Probierz o powołaniach na EURO 2024. "Ma największe szanse i predyspozycje" [NASZ WYWIAD]

Probierz o powołaniach na EURO 2024. "Ma największe szanse i predyspozycje" [NASZ WYWIAD]
Rafal Oleksiewicz / pressfocus
Tomasz - Włodarczyk
Tomasz Włodarczyk29 May · 15:36
Michał Probierz krótko po ogłoszeniu szerokiej kadry na EURO 2024 porozmawiał z redaktorem naczelnym Meczyki.pl, Tomaszem Włodarczykiem. Dlaczego wśród powołanych nie ma Matty'ego Casha? Skąd pomysł na odczytanie listy nazwisk podczas konferencji... golfowej? Czy reprezentację trapią kontuzje? Między innymi na te pytania odpowiedział selekcjoner biało-czerwonych.
TOMASZ WŁODARCZYK: Znamy nazwiska 28 piłkarzy, którzy prawdopodobnie pojadą na EURO 2024. Dwóch z nich jeszcze odpadnie, oprócz Oliwiera Zycha. Krótko, dlaczego akurat ci zawodnicy?
Dalsza część tekstu pod wideo
MICHAŁ PROBIERZ: Z przeglądu całego sezonu wybraliśmy zawodników, którzy się dobrze prezentują, ale także tych, których znamy i tych, którzy są dłużej w reprezentacji. Doszli też tacy gracze jak Kacper Urbański, pokazujący się z dobrej strony na włoskich boiskach, i Arek Milik, który wraca do dobrej dyspozycji.
Nie ma przede wszystkim Matty’ego Casha. To jest takie nazwisko, które wywołuje kontrowersje, aczkolwiek może to za duże słowo.
Jest po kontuzji, ale mamy też Michała Skórasia i Przemka Frankowskiego na tę pozycję, dlatego nie powołaliśmy Matty’ego. Nie dzwoniliśmy po wszystkich zawodnikach. Ustaliliśmy po prostu kadrę i teraz powołujemy. Jest nowe rozdanie i zupełnie inaczej do tego podchodzimy.
Arek Milik ma takie same szanse jak inni zawodnicy? Nie było go na ostatnich zgrupowaniach. Teraz dostaje szansę. Co zdecydowało?
Nie odbieram tego tak, że dostaje szansę. Ci, którzy przyjeżdżają, są reprezentantami. Ale trzeba po prostu powiedzieć, że [Milik - przyp. red.] dobrze się prezentuje i pokazał się z dobrej strony.
Kontuzje i urazy – Karol Świderski i Piotr Zieliński. Oni przyjeżdżają, ale będzie to walka z czasem?
Wydaje mi się, że nie. Jestem w kontakcie z doktorem i myślę, że wszystko będzie w porządku.
Powołania ogłosiłeś dość niespodziewanie. Ta lista miała pojawić się na stronie o 18:00, a ogłosiłeś ją na evencie golfowym. Dlaczego tak?
Jako pierwsze wyszło to z Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ja tylko przeczytałem nazwiska. Nie było to żadne oficjalne przedstawienie. Było to tylko po to, bo zaprosiliśmy wszystkich dziennikarzy. Tych ludzi, którzy przybyli, trzeba w jakiś sposób docenić.
Oliwier Zych – dlaczego akurat ten młody bramkarz?
Uważam, że to jest bramkarz, który ma największe szanse i predyspozycje, aby w przyszłości dojść do pierwszej reprezentacji. Wykorzystaliśmy też jego doświadczenie, jeśli chodzi o mistrzostwa Europy.
Te 26 nazwisk zależy od tych dwóch kontuzji – Zieliński i Świderski – dlatego jest też Milik i Urbański?
Nie, specjalnie powołaliśmy taką grupę ludzi i nie jest to zależne od urazów.
Jak się czujesz prawie w przeddzień EURO 2024?
W porządku. Zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiaj będą gorące programy, że pierwsze nasze powołania, że w taki sposób, ale moim zdaniem z jednej strony działamy bardziej oficjalnie, a z drugiej strony półoficjalnie. Wszyscy ludzie oraz sponsorzy i tak mają swoje konferencje. My przygotowujemy się spokojnie. Nie mam jakiejś nerwowości, bo wiem, że zawodnicy są chętni. Zależało mi na tym, żeby ci, którzy tutaj przyjeżdżają na zgrupowanie, mogli poukładać swoje życie prywatne, bo to również jest dla nich bardzo ważne.
Murawa na Stadionie Narodowym jest ok? Przynajmniej ta, która obecnie wjechała? Tutaj będziecie trenowali.
Nie ma co ukrywać, że tutaj człowiek się czuje jak w domu. Jest to bardzo istotne. Trzeba podziękować spółce, że to się udało, że dogadaliśmy wszystko.

Przeczytaj również