Proponujemy skład na Mołdawię. Selekcjoner musi naprawić błąd. "Nie ma co czekać!"

Proponujemy skład na Mołdawię. Selekcjoner musi naprawić błąd. "Nie ma co czekać!"
Marcin Bulanda / pressfocus
Mateusz - Hawrot
Mateusz HawrotWczoraj · 18:00
Reprezentacja Polski wraca do gry! Oto nasz proponowany skład na mecz z Mołdawią.
Poniższą jedenastkę złożyliśmy, mając na uwadze danie główne trwającego zgrupowania, czyli wtorkowy mecz o punkty eliminacji MŚ z Finlandią. Zaznaczmy, że jest to skład proponowany, publicystyczny, a nie prognozowany. Znajduje się w nim oczywiście bohater piątkowego wieczoru, żegnający się z kadrą Kamil Grosicki.
Dalsza część tekstu pod wideo

Bramkarz

“Jedynką” na eliminacje jest zasłużenie Łukasz Skorupski, więc w sparingu warto przetestować innego zawodnika, szykując “Skorupa” na wtorkowy mecz w Finlandii. Poza nim Michał Probierz powołał Marcina Bułkę, Bartosza Mrozka i Mateusza Kochalskiego. Bułka pełni rolę pierwszego rezerwowego, powinien być zawsze w gotowości, a zatem to jego widzimy między słupkami. Z wypowiedzi selekcjonera wynika, że myśli on podobnie - więcej TUTAJ.
Bramkarz: Marcin Bułka

Obrońcy

Z etatowych stoperów w gronie powołanych brakuje Kamila Piątkowskiego, którego wykluczyła kontuzja. Tym samym w bloku defensywnym na mecz w Helsinkach pojawia się dziura, a piątkowy sparing warto wykorzystać jako test, kto może Piątkowskiego zastąpić. Wcześniej na tej pozycji grywali Sebastian Walukiewicz i Paweł Dawidowicz - pierwszy z nich wyglądał lepiej, a w marcu leczył uraz. Jest też znacznie młodszy, silniejszy, lepszy piłkarsko i daje nadzieję, że kadra będzie miała choćby przyzwoitych obrońców. W razie problemów poza Dawidowiczem są też dostępni Mateusz Wieteska (który z Maltą zmienił Jana Bednarka) czy Bartosz Bereszyński.
Samemu Bednarkowi, liderowi tej formacji, dalibyśmy wolne, dając jednocześnie szansę Mateuszowi Skrzypczakowi. Obrońca Jagiellonii jest świeżo po najlepszym sezonie w karierze, rywalizował jak równy z równym w Europie, był topowym stoperem Ekstraklasy. Już wcześniej zasłużył na szansę, ale selekcjoner się do tego nie palił. Kiedy zatem, jeśli nie w sparingu z Mołdawią? Nie ma na co czekać. Oczywiście, do weryfikacji to rywal średni (tak, pamiętamy eliminacje EURO), jednak “Skrzypa” najzwyczajniej w świecie powinien wreszcie dostać swoje minuty. I na dobre włączyć się do wyścigu o jak najwyższe miejsce w reprezentacyjnej hierarchii. Wiemy, jak w kadrze grają inni - czas, by pokazał się także 24-latek.
Linię złożoną z Walukiewicza i Skrzypczaka uzupełniamy Jakubem Kiwiorem. Piłkarz Arsenalu po ostatnim zgrupowaniu wdarł się do pierwszej jedenastki “Kanonierów” i zanotował swój najlepszy okres w ich barwach. Wyglądał lepiej nawet od Williama Saliby, błyszczał z Realem Madryt, sprawił, że kibice domagają się, by klub odmówił jego sprzedaży. Ponadto wiemy, jak wygląda prawidłowość z formą Kiwiora - w rytmie meczowym jest kozakiem. A że nie grał od blisko dwóch tygodni, to dobrze byłoby go wrzucić na boisko przed arcy istotnym meczem w Finlandii. W trakcie sparingu można myśleć o ewentualnych roszadach.
Obrońcy: Sebastian Walukiewicz, Mateusz Skrzypczak, Jakub Kiwior

Wahadłowi

Na wahadłach do kadry wraca nieobecny w marcu Nicola Zalewski, natomiast jego widzimy prędzej w roli zmiennika, by nieco zregenerował się na Finlandię po zakończonym dopiero co sezonie. O regeneracji mówił też zresztą selekcjoner. Poza Zalewskim mamy standardowy zestaw wahadłowych: Matty Cash, Przemysław Frankowski, Jakub Kamiński. Na wtorkowy mecz eliminacyjny chętnych do obsady drugiego wahadła znajdziemy więc trzech, a miejsce jest jedno. Podobnie jak na środku obrony, tak i tutaj proponujemy test. W naszej ocenie na podstawowy skład zapracowali Cash i Kamiński. Zawodnik Aston Villi w marcu wreszcie odcisnął ślad na kadrze i raz zagrał od pierwszej minuty, a raz z ławki. Wyglądał solidnie i wysłał sygnał, że może być - kto by pomyślał! - przydatny tej drużynie.
“Kamyk” z kolei wyrósł na lidera podczas nieobecności Nicoli. Grał w jego stylu, z Litwą dał dobrą zmianę, z Maltą robił z rywali wiatraki i napędzał niemal każdą akcję. Frankowski zaś dwukrotnie wypadł blado, a jest też opcją mniej ofensywną od konkurentów. W sparingu z Mołdawią nie ma czego bronić - patrzmy naprzód. Zobaczymy, w jakiej kto przyjechał formie i zgłosi mocny akces do gry w Helsinkach.
Wahadłowi: Matty Cash, Jakub Kamiński

Pomocnicy

Michał Probierz zapowiedział, że Kamil Grosicki schodząc z boiska przekaże opaskę kapitana Piotrowi Zielińskiemu. Jedno miejsce w pomocy jest zatem zajęte i jak najbardziej się ku temu przychylamy. Pomocnikowi Interu są potrzebne minuty, bo po powrocie po kontuzji łapał ich relatywnie niewiele. Opuścił też przecież ostatnie zgrupowanie, co więcej, pod nieobecność Roberta Lewandowskiego to on powinien dowodzić zespołem. Niech swoje pogra i przygotuje się pod Finlandię, bo tam jego najlepsza wersja będzie niezbędna do wywiezienia kompletu punktów.
Obok Zielińskiego widzimy duet z myślą o Helsinkach - wypadałoby wreszcie rozsądnie zgrywać drugą linię, przynajmniej w pierwszej części sparingu. Dlatego sugerujemy zestaw z Bartoszem Sliszem i Jakubem Moderem. Przeciwko Malcie w marcu widzieliśmy, jak dziurawy był środek pola do przerwy, dopiero po niej, gdy na boisko wszedł Slisz, a Moder poszedł wyżej, zaczęło się to kleić. Jak działało, to w to idźmy. W odwodzie pozostaje oczywiście Sebastian Szymański, równie mocny kandydat do gry z Finlandią. Dobrze byłoby też zobaczyć minuty dla debiutanta Oskara Repki, choć warto zaznaczyć, że nie jest to typowa “szóstka”. W kadrze są też Maxi Oyedele, Jakub Piotrowski oraz ofensywnie usposobiony Mateusz Bogusz.
Pomocnicy: Bartosz Slisz, Jakub Moder, Piotr Zieliński

Napastnicy

Jedno miejsce z przodu rezerwujemy oczywiście dla Kamila Grosickiego, który po latach pożegna się z reprezentacją Polski. Paradoksalnie zrobi to w momencie, gdy - patrząc na jego formę klubową - dalej mógłby coś temu zespołowi dać. Ale to lepiej pod tym kątem, że sportowo spokojnie powinien sobie z Mołdawią poradzić. Trzymamy kciuki za pożegnalnego gola.
- Pamiętam, jak kiedyś mieliśmy taką dyskusję z Kamilem, że on zawsze był napastnikiem. Powiedziałem mu: "Nie, Ty jesteś skrzydłowym". Po tych 15 latach karierę reprezentacyjną zakończy na tej pozycji, na której zawsze chciał grać. Będzie wolnym zawodnikiem, kapitanem - zapowiedział Michał Probierz na konferencji prasowej.
Pozostaje ustalić, kto zagra obok “Grosika” i kto go zmieni. Z Maltą na kredyt zaufania zapracował sobie Karol Świderski, natomiast wydaje się, że jednak przydałby się klasyczny napastnik w pierwszej linii. Szczególnie w sparingu, szczególnie z przeciwnikiem niżej notowanym. Wybieramy Krzysztofa Piątka, który właśnie zanotował transfer życia na Bliski Wschód. Świderskiego widzimy wchodzącego za Grosickiego, a w drugiej połowie wymianę “Pio” na Adama Buksę.
Napastnicy: Kamil Grosicki, Krzysztof Piątek

Proponowany skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią:

Marcin Bułka - Sebastian Walukiewicz, Mateusz Skrzypczak, Jakub Kiwior - Matty Cash, Bartosz Slisz, Jakub Moder, Piotr Zieliński, Jakub Kamiński - Kamil Grosicki, Krzysztof Piątek
proponowany skład polska vs mołdawia 06.06.25
własne

Przeczytaj również