Punkty albo (prawie) koniec marzeń. Kto w tej kolejce Ligi Mistrzów gra o życie?

Punkty albo (prawie) koniec marzeń. Kto w tej kolejce Ligi Mistrzów gra o życie?
Chrostophe Saidi / SIPA / Pressfocus
Przez najbliższe dwa wieczory światem futbolu rządzić będzie Liga Mistrzów. Tym razem w terminarzu trudno znaleźć prawdziwe hity, co nie znaczy oczywiście, że nie będzie ciekawych spotkań. Stawka jest coraz większa. Niektóre drużyny, nawet te z najwyższej półki, zagrają z nożem na gardle. O kim mowa? Zagłębiamy się w temat w dalszej części artykułu.
Za nami dwie kolejki fazy grupowej. Niektórzy rozpoczęli zmagania imponująco, już na starcie zyskując spory handicap w walce o awans do 1/8 finału, inni zaliczyli falstart, który sprawia, że kolejne potknięcie praktycznie wyeliminuje ich z gry. Co istotne, w tak trudnej sytuacji są naprawdę duże marki.
Dalsza część tekstu pod wideo

Grupa A

Grupa A
własne
W tej kolejce:
  • Club Brugge vs Manchester City (wtorek 18.45)
  • PSG vs RB Lipsk (wtorek 21.00)
RB Lipsk w poprzednich dwóch edycjach Ligi Mistrzów meldował się w fazie pucharowej Champions League. Teraz “Die Bullen” mają na to niewielkie szanse. Dziś zagrają tak naprawdę o przedłużenie swoich marzeń. Jeśli przegrają w Paryżu, a jest to scenariusz dość prawdopodobny, na półmetku będą mieli okrągłe zero punktów, pokaźne straty do rywali i w perspektywie trzy naprawdę trudne mecze. Dziś Messi i spółka może jeszcze nie zepchną ich w przepaść, ale mogą znacząco do niej przybliżyć.

Grupa B

Grupa B
własne
W tej kolejce:
  • FC Porto vs AC Milan (wtorek 21.00)
  • Atletico Madryt vs Liverpool (wtorek 21.00)
Chociaż Milan z niezłej strony pokazał się w obu pierwszych meczach, nadal nie zdobył choćby punktu. Jeśli dzisiaj taka sztuka, najlepiej w postaci trzech oczek, nie uda mu się w Porto, sytuacja może stać się już naprawdę nieciekawa. Podopiecznym Stafano Pioliego praktycznie do zera skurczy się wówczas margines błędu przed drugą częścią grupowej rywalizacji. Zwycięstwo na Estadio do Dragao jest dziś na wagę złota.

Grupa C

Grupa C
własne
W tej kolejce:
  • Ajax - Borussia Dortmund (wtorek 21.00)
  • Besiktas - Sporting (wtorek 18.45)
Podział sił w tej grupie jest póki co bardzo wyraźny, jednak dziś przynajmniej jeden zespół z czuba tabeli musi stracić punkty (a może oba?). I tu pojawia się szansa dla Besiktasu lub Sportingu. Kto okaże się w tym starciu lepszy - zachowa naprawdę realne nadzieje na awans. Przegrany co prawda całkiem ich jeszcze nie straci, ale powoli będzie mógł pakować manatki.

Grupa D

Grupa D
własne
W tej kolejce:
  • Inter - Sheriff (wtorek 21.00)
  • Szachtar - Real (wtorek 21.00)
Takiej sytuacji po dwóch kolejkach raczej nikt się nie spodziewał. Akcja jest na tyle zagmatwana, że dziś zapewne nikt jeszcze nie będzie skreślony, choć porażki Interu (w co mimo wszystko trudno uwierzyć) czy Szachtara mogą mocno ograniczyć ich szanse na awans. Real też musi się mieć na baczności. Przegrał już sensacyjnie z Sheriffem. Jeśli zaliczy wpadkę także w Doniecku, może mieć nerwową drugą połowę zmagań.

Grupa E

Grupa E
własne
W tej kolejce:
  • Barcelona - Dynamo Kijów (środa 18.45)
  • Benfica - Bayern (środa 21.00)
Dwie porażki w dwóch meczach. Bilans bramkowy 0:6. Barcelona fatalnie rozpoczęła zmagania w Lidze Mistrzów i choć w stolicy Katalonii jeszcze nie muszą panikować, dzisiejszy mecz z Dynamem urasta do zdecydowanie większej rangi niż powinien. Przegrany nie odpada z rywalizacji, ale swoje szanse na awans ogranicza niemal do minimum.

Grupa F

Grupa F
własne
W tej kolejce:
  • Young Boys Berno - Villarreal (środa 21.00)
  • Manchester United - Atalanta (środa 21.00)
W tej grupie raczej nie szykuje nam się szybkie rozwiązanie rywalizacji. Na ten moment trudno skreślać kogokolwiek, choć oczywiście w przypadku jutrzejszej porażki bardzo słabo może wyglądać już sytuacja ekipy z Hiszpanii. Villarreal będzie wówczas tracił do Young Boys już pięć oczek, tyle samo (lub więcej) może dzielić go od Manchesteru czy Atalanty. “Żółta Łódź Podwodna” na pewno nie złoży jednak broni i w Szwajcarii powalczy o komplet punktów.

Grupa G

Grupa G
własne
W tej kolejce:
  • Lille - Sevilla (środa 21.00)
  • Salzburg - Wolfsburg (środa 18.45)
Spora liczba remisów w tej grupie sprawiła, że wszyscy są wciąż bardzo blisko siebie. Mały handicap ma oczywiście Salzburg i to on jest na ten moment w najlepszej sytuacji. Na drugim biegunie znajduje się natomiast Lille. Jeśli jutro mistrzowie Francji dadzą się pokonać Sevilli, mogą nieco skomplikować sobie sytuację. Historia pokazała, że do awansu potrzeba zazwyczaj przynajmniej 8-9 punktów. Trzeba więc będzie wtedy po prostu wszystko wygrywać.

Grupa H

Grupa H
własne
W tej kolejce:
  • Chelsea - Malmoe (środa 21.00)
  • Zenit - Juventus (środa 21.00)
Malmoe, chyba zgodnie z oczekiwaniami, póki co nie nawiązuje walki z wyżej notowanymi rywalami. Jeśli przegra na Stamford Bridge, a szanse są na to bardzo duże, na półmetku będzie miało okrągłe zero punktów. I tylko matematyczne szanse na wyjście z grupy.
***
Na koniec zostawiamy was jeszcze z ciekawą statystyką. Ile punktów miały zespoły, które w poprzednich kilku edycjach awansowały z drugiego miejsca?
  • 2020/21 - 9, 8, 13, 11, 13, 10, 15, 12
  • 2019/20 - 11, 10, 7, 10, 12, 10, 8, 11
  • 2018/19 - 13, 8, 9, 11, 12, 8, 9, 10
  • 2017/18 - 12, 15, 11, 11, 9, 12, 10, 13

Przeczytaj również