Talent z Górnika Zabrze ewenementem na skalę europejską. "Unikatowy egzemplarz"

Talent z Górnika Zabrze ewenementem na skalę europejską. "Unikatowy egzemplarz"
pressfocus
Błażej - Łukaszewski
Błażej Łukaszewski16 Mar · 08:00
Nastoletni piłkarz, który równa poziomem do starszych kolegów, a niekiedy ich przerasta, to ogromna wartość dla klubu. Taki zawodnik daje niezbędny poziom sportowy drużynie na tu i teraz, a przy okazji umożliwia sowity zarobek w przyszłości. Kimś takim jest Dominik Szala z Górnika Zabrze - unikatowy "egzemplarz" w piłkarskiej Europie.
Środkowy obrońca zabrzan rozegrał trzy mecze w reprezentacji Polski U18, ale kibicom dał się poznać bardziej w drużynie U-17, która zyskała uznanie występami na młodzieżowym EURO w 2023 roku. Szala był też podstawowym zawodnikiem kadry Marcina Włodarskiego w trakcie mundialu, który akurat zakończył się klapą.
Dalsza część tekstu pod wideo

Jeden z nielicznych w Europie

Na wstępie zawarliśmy tezę, że Szala jest unikatowym “egzemplarzem”. Dlaczego, skoro takich jak on, grających w młodzieżówkach swoich krajów, są setki? W tym roku zagrał pięć spotkań w pierwszej drużynie Górnika. Można powiedzieć, że też nie jest to wielkim zaskoczeniem, wszak każdy zespół stara się o wypełnienie limitu minut dla młodzieżowców. Gdy przyjrzymy się jednak pozycji, na której gra, a więc środkowi obrony, okazuje się, że takich graczy jak on w całej piłkarskiej Europie nie ma prawie w ogóle!
Sprawdźmy, jak sprawa wygląda w topowych 21 ligach (licząc z Ekstraklasą), jeśli chodzi o regularnie grających w tym roku środkowych obrońców urodzonych w 2006 roku lub później.
młodzi śo1
Własne
młodzi śo2
Własne
W wielkim skrócie, w 21 najlepszych ligach w Europie, jest zaledwie siedmiu (!) piłkarzy w wieku 17 lub 18 lat, którzy regularnie grają w ostatnich tygodniach na pozycji środkowego obrońcy. Można przyjąć, że na innych pozycjach, zwłaszcza bardziej ofensywnych, takich zawodników jest więcej. Jednak środek obrony to pozycja, która wymaga od gracza nie tylko sporych umiejętności, ale też pewnej dojrzałości.
LaLiga (Hiszpania): Pau Cubarsi (Barcelona) - 2007 r
Eredivisie (Holandia): Jorrel Hato (Ajax) - 2006 r
Super Lig (Turcja): Yasin Özcan (Kasimpasa) - 2006 i Hamza Güreler (Basaksehir) - 2006 r
Superliga (Dania): Tobias Slotsager (Odense) - 2006 r
Ekstraklasa (Polska) Dominik Szala (Górnik Zabrze) - 2006 r i Luka Vusković (Radomiak Radom) - 2007 r
Na liście znajduje się będący ostatnio na świeczniku piłkarskiej Europy Pau Cubarsi, który poradził sobie świetnie nawet w Lidze Mistrzów, gdy Barcelona mierzyła się z Napoli. W nagrodę selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Luis de la Fuente powołał go na zbliżające się zgrupowanie.
Jorrel Hato występuje w Ajaksie Amsterdam, z którym niedawno przedłużył umowę do czerwca 2028 roku. 18-latek w bieżącym sezonie wychodził w podstawowym składzie w każdym (!) z dotychczasowych meczów Ajaksu we wszystkich rozgrywkach. Zagrał już 37 spotkań i uzbierał 3450 minut. Młodzieniec zaliczył też już debiut w reprezentacji Holandii, wchodząc na drugą połowę w miejsce Virgila van Dijka w przerwie spotkania z Gibraltarem w eliminacjach EURO 2024, w którym uzyskał nawet asystę.
Poza nimi mamy dwóch graczy z ligi tureckiej i jednego z duńskiej. Do tego Luka Vusković z Radomiaka, o którym głośno jest od początku jego pobytu w Ekstraklasie, ze względu na przyszłość jaką wiąże z nim Tottenham. Można powiedzieć, że Chorwat jest w naszej lidze na krótkiej przesiadce do wielkiej kariery, co jednak powinno nas cieszyć - w końcu klub Premier League uznał, że Ekstraklasa to właściwe miejsce do jego rozwoju.

Wielka nadzieja na przyszłość

Bardzo wąskie grono 17 i 18-letnich stoperów uzupełnia właśnie Dominik Szala, wychowanek akademii GKS-u Katowice. Młodzieżowiec spędził sezon 2021/22 w akademii Legii Warszawa, po czym wyjechał do Zabrza, by zadebiutować w Ekstraklasie we wrześniu zeszłego roku w meczu z Lechem Poznań. Wtedy można było to uznać za epizod, bo jesienią zagrał jeszcze tylko ze Śląskiem Wrocław.
Po przerwie zimowej stał się jednak etatowym zawodnikiem Górnika, wychodzącym co mecz w pierwszej jedenastce. W taki sposób Szala uzbierał już pięć spotkań po 90 minut - w czterech z nich zagrał na środku obrony, a w ostatnim, z Lechem Poznań, na prawej stronie bloku defensywnego.
Wrażenie wywiera nie tylko sam fakt grania tak młodego piłkarza na tej pozycji, ale też statystyki, które potwierdzają jego dobrą dyspozycję.
Średnia liczba przechwytów w Ekstraklasie w przeliczeniu na mecz
1. Jehor Macenko (Śląsk Wrocław) - 7,31
2. Rafał Janicki (Górnik Zabrze) - 7,06
3. Dominik Szala (Górnik Zabrze) - 6,80
4. Tomas Podstawski (Ruch Chorzów) - 6,65
5. Michał Koj (Puszcza Niepołomice) - 6,40
Ponadto Szala jest 11. najczęściej blokującym strzały przeciwnika w przeliczeniu na mecz w lidze (0,89/mecz). Bardzo pozytywnie wypowiada się o nim trener Jan Urban, który mówił niedawno:
- Podoba mi się jego gra i to, że jest sobą. Prezentuje to, co widziałem na treningach, sparingach, czy okresie przygotowawczym. Ma duży spokój z piłką. Ciekawie to wygląda jeśli chodzi o przyszłość tego zawodnika.
Dominik Szala 2
pressfocus
Trudno nie zgodzić się z trenerem Urbanem. W dobie zaawansowanych narzędzi skautingowych można mieć wrażenie graniczące z pewnością, że tak zdolny piłkarz grający na tak odpowiedzialnej pozycji jak Szala, jest już na liście obserwacyjnej dziesiątek europejskich klubów. Młodzieniec swoje pierwsze szanse wykorzystuje bardzo dobrze. Jeśli utrzyma ten trop, to całkiem możliwe, że za kilka lat będziemy mieli kolejnego obrońcę na międzynarodowym poziomie.
Warto śledzić rozwój Dominika Szali. Najbliższa okazja już w Wielkich Derbach Śląska z Ruchem Chorzów, które dziś o godzinie 17.30 odbędą się na Stadionie Śląskim. Przed 17-latkiem kolejny test piłkarskiej dojrzałości.

Przeczytaj również