Wielkie święto koszulek piłkarskich w Polsce. Fenomen rośnie w siłę, znany dziennikarz zachwycony

Wielkie święto koszulek piłkarskich w Polsce. Fenomen rośnie w siłę, znany dziennikarz zachwycony
Własne
Kits UP - tak nazywa się święto fanów koszulek piłkarskich w Polsce. W ostatnią sobotę 30 września odbyła się druga edycja tego wydarzenia. Bez dwóch zdań widać, że społeczność miłośników futbolowych souvenirów rośnie w siłę. Skąd bierze się ten fenomen i co można wynieść - poza samymi koszulkami - z takiej imprezy?
Wydarzenie zorganizowano w sobotnie popołudnie w hali uczelni SGGW w Warszawie. Była to druga edycja - pierwsza odbyła się w maju tego roku. To było sześć godzin napakowane sporą dawką merytorycznej dyskusji i - co najważniejsze - dobrej zabawy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wszystko zaczęło się od panelu Stefana Szczepłka i Retro Ligi, a tematem przewodnim był powrót do historii piłki nożnej z koszulkami w tle. Mieliśmy panel ze Stefanem Szczepłkiem, który przywiózł swoje koszulki, na przykład 50-letnią reprezentacji Brazylii. Były też takie nazwiska jak Franz Beckenbauer i tak dalej. Na koniec spotkania powiedział nam, że jeździ na różne wydarzenia, ale po raz pierwszy spotkał się z takim błyskiem w oku swojej publiki. Był tym zafascynowany i powiedział, że będzie chciał uczestniczyć w kolejnych edycjach - mówił nam Artur Banach, organizator całego przedsięwzięcia.
szczepłek kitsup
własne
Twórcy Retro Ligi opowiedzieli o oryginalnym zamyśle swojego projektu, który opiera się na rekonstrukcji dawnych piłkarskich akcesoriów. Nie tylko koszulek, ale także dawnych trzewików i innych. Na co dzień zajmują się oni organizacją ligi piłkarskiej, w której gra się wedle przedwojennych przepisów. Później zagadnienie koszulek piłkarskich jako NFT omawiał Footverse.
- Adam Kotleszka z Michałem Banasiakiem i Mieszko Rajkiewiczem rozmawiali o zakazanych koszulkach. Był też panel o podróbkach i o tym jak odróżniać oryginały od fałszywek. Było dziewięć stoisk handlowych, między innymi punkt drugiego największego sklepu z koszulkami na świecie! Jak się okazuje jest on na co dzień prowadzony w Polsce - wyjaśnia nam twórca projektu.
Było także miejsce na konkursy, w których można było wygrać koszulki. Doszły do tego konkurencje charytatywne, jak możliwość stanięcia oko w oko z Grzegorzem Szamotulskim. Frekwencja dopisała, bo pojawiło się ok. 170-180 osób - to więcej niż podczas pierwszej edycji. To pokazuje potencjał na przyszłość w tworzeniu takich imprez.
Najbardziej ciekawscy mogli wziąć udział w quizie koszulkowym. Pojawiły się tam pytania typu “Przez ile lat Pirelli utrzymywało się na koszulkach Interu Mediolan” albo “Który producent odzieży piłkarskiej obsługiwał największą liczbę drużyn podczas mundialu w Katarze?”
A propos akcentów charytatywnych…
- Nazywamy się “Serce z drugiej ręki”. Prowadzimy licytacje charytatywne. Jest nas 10 i działamy na zasadzie non-profit. Licytujemy koszulki z naszych kolekcji, ale także otrzymane przez darczyńców. Pomagamy chorym dzieciom i dorosłym, a także zwierzętom. Działamy od prawie od dwóch lat w social mediach. Nasze największe sukcesy to wylicytowanie koszulki meczowej Kuby Błaszczykowskiego, butów Roberta Lewandowskiego i koszulki Leo Messiego z autografem za odpowiednio 10, pięć i trzy tysiące złotych - tak nam opisywali swoją działalność jedni z uczestników wydarzenia.
Kolejna edycja Kits UP planowana jest na marzec 2024 roku. Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, w sprawie ewentualnej współpracy odezwał się duży podmiot, którego nazwy na razie nie można ujawniać. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, może to sprawić nie lada gratkę fanom koszulek piłkarskich podczas najbliższej imprezy.
inter
własne

Przeczytaj również