"Pokażcie bardziej ofensywny skład. Dwunastu nie wystawię". Michniewicz odpiera zarzuty po meczu z Meksykiem

"Pokażcie bardziej ofensywny skład. Dwunastu nie wystawię". Michniewicz odpiera zarzuty po meczu z Meksykiem
Screen z YouTube
Podczas środowego treningu reprezentacji Polski Czesław Michniewicz wdał się w dyskusję z dziennikarzami na temat wyborów personalnych na mecz z Meksykiem. Selekcjoner "Biało-Czerwonych" przyznał, dlaczego postawił właśnie na tych zawodników, którzy we wtorek pojawili się na boisku.
Szkoleniowcowi zarzucano, że w meczu z Meksykiem nie wykorzystał wszystkich zmian. Michniewicz szczerze przyznał, dlaczego nie zdecydował się na wpuszczenie Michała Skórasia oraz Kamila Grosickiego, a od początku nie grał Krystian Bielik.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kamiński chciał zostać, był w grze, funkcjonował w drużynie. Meksykanie zmienili skrzydłowych. Ile minut Skóraś ma w kadrze, liczycie? To też jest trudne, widzieliście to po Nicoli Zalewskim. Gra w Romie, a to wszystko go przytłoczyło - powiedział Michniewicz.
- Chcecie grać na zmiany czy na punkty? Chcecie, żebym zrobił siedem czy osiem zmian. Po co? Oni wpuścili szybkich skrzydłowych, Grosicki gorzej broni, jest mniej odpowiedzialny w defensywie, Skóraś jest młodym zawodnikiem i dopiero się uczy - ocenił.
- Nie patrzcie na mecz Arabii Saudyjskiej z Argentyną, patrzcie na nas. Powiedzcie mi skład, który będzie bardziej ofensywny od wczorajszego. Kto miał jeszcze grać? Za kogo ma wejść Świderski? Mamy zagrać 4-4-2? Wtedy Meksyk będzie miał trzech pomocników w środku, a my dwóch - analizował.
- 3-5-2? Przecież mieliście problem z tym ustawieniem. Co zrobimy ze Skórasiem, z Kamińskim, z Frankowskim i Grosickim w tej formacji? Gdzie oni mają grać? Macie rozwiązanie na każdy problem - wypalił.
- Gdyby grał Krystian Bielik, to kto miałby nie grać? Zakładałem, że Nicola Zalewski, który gra regularnie w Romie, jest w dobrej formie. Trochę go to przytłoczyło, ale w dalszym ciągu jest to bardzo dobry piłkarz. Bielik mógł grać albo za Szymańskiego, albo za Zielińskiego. Dwunastu piłkarzy przecież nie wystawię, chociaż może by się nie zorientowali - zakończył.
Całą rozmowę Michniewicza z dziennikarzami możecie zobaczyć w naszym "Raporcie z Kataru" na kanale Meczyków na YouTube. Wskazany fragment znajdziecie od 47:30.

Przeczytaj również