Polacy nie mieli nic do powiedzenia z Holandią. Bolesna lekcja na dwa miesiące przed mundialem [WIDEO]

Polacy nie mieli nic do powiedzenia z Holandią. Bolesna lekcja na dwa miesiące przed mundialem [WIDEO]
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Surowa lekcja dla reprezentacji Polski na dwa miesiące przed mistrzostwami świata. Biało-czerwoni przegrali z Holandią 0:2.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mecz rozpoczął się pechowo dla gości. Krótko po rozpoczęciu gry kontuzji doznał Teun Koopmeiners, który musiał opuścić boisko. Piszemy o tym TUTAJ.
Polacy szybko sprawdzili debiutującego w kadrze Pasveera. 38-latek poradził sobie jednak ze strzałem z dystansu z Zielińskiego. Potem rządy na boisku objęli Holendrzy, którzy długo utrzymywali się przy piłce. Prowadzenie objęli w 14. minucie. Piłkarze van Gaala rozklepali naszą obronę, Dumfries dośrodkował w pole bramkowe, a z bliska piłkę do siatki wbił Gakpo.
Polacy głównie biegali za piłką, bardzo rzadko przenosili grę przed pole karne Holendrów. Ci konstruowali kolejne akcje. W 30. minucie groźnie strzelał Berghuis, ale piłka dość znacznie minęła bramkę.
Gra toczyła się pod dyktando gości. Polacy zaatakowali groźniej dopiero w 38. minucie, gdy po świetnej akcji Zielińskiego piłka trafiła do Zalewskiego. Ten strzelał z pola karnego, ale za słabo, by zaskoczyć Pasveera.
Polacy powinni wyrównać w 53. minucie. Zieliński przerzucił piłkę do Frankowskiego, ten dośrodkował w pole bramkowe, ale Milik uderzył nad poprzeczką.
Graliśmy trochę odważniej - na bramkę strzelali Szymański czy jeszcze raz Milik. Gola strzelili jednak Holendrzy. Bergwijn rozegrał piłkę z Janssenem i w sytuacji sam na sam pokonał Szczęsnego.
Po drugim golu dla Holandii na boisku zrobiło się dość sennie. Polacy nie znajdowali sposobu, by zagrozić bramce Pasveera. Holendrzy grali spokojnie i rzadko przyspieszali swoje akcje. Świetną okazję miał Weghorst, który po podaniu Taylora strzelił wysoko nad bramką.
Michniewicz dał szanse gry debiutantom. W drugiej połowie na boisku pojawili się Skóraś i Łęgowski.
O sytuacji w naszej grupie piszemy TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Sep 2022 · 22:41
Źródło: własne

Przeczytaj również