"Popełniłem błędy". Szczere wyznanie Roberta Lewandowskiego. Przyznał się do słabej formy
Zeszły rok nie był udany dla Roberta Lewandowskiego. Polak w rozmowie z Foot Truckiem szczerze przyznał, że przez pewien czas znajdował się w słabej formie.
"Lewy" przyzwyczaił kibiców do gry na najwyższym światowym poziomie. Miniony rok był jednak w jego wykonaniu najgorszy od bardzo dawna. Napastnik przyznał, że sam nie ustrzegł się błędów.
- W 2023 roku był moment, gdzie czułem się nie tylko mentalnie, psychicznie, ale też fizycznie słabiej. W tamtym roku wszystkie rzeczy złe, negatywne, jakby złożyły się w całość w jednym momencie. Jakby to wszystko się nagromadziło. Skumulowało się - przyznał Lewandowski.
- Oczywiście ja też popełniłem błędy. Wpadłem do takiego jakby strumienia i potrzebowałem za dużo czasu, aby wyjść z niego, aby wrócić na te właściwe tory, a w piłce nożnej nie jest tak łatwo to zrobić w tydzień czy dwa tygodnie - podkreślił.
Jednocześnie Lewandowski w rozmowie z Foot Truckiem podkreśla, że obecnie nie ma problemów fizycznych i dobrze wypada na tle innych zawodników FC Barcelony. Wierzy, że czekają go jeszcze bardzo dobre miesiące.
- W okresie świat zrobiłem badania pod względem fizyczności, indywidualne treningi w czasie wolnym i wyszło, że dobrze to wygląda i też to dało mi wiele odpowiedzi. Widzę, że pod względem fizycznym ciągle jestem z przodu, nawet w klubie - ocenił.
- To nie jest tak, że ja gdzieś tam gonię, wręcz przeciwnie, mogę się spoglądać do tyłu i to jest dla mnie wyznacznik tego, że jest jeszcze przede mną fajny czas, ale w 2023 roku był moment, że taka moja iskra była przygaszona - powiedział.
