Poprosił Cristiano Ronaldo o koszulkę i natychmiast pożałował. "Poczułem się mały i całkowicie zawstydzony"

Cristiano Ronaldo cieszy się wielkim uznaniem nie tylko wśród kibiców, ale też samych piłkarzy. Marzeniem wielu zawodników jest wymiana koszulek ze słynnym Portugalczykiem.

Nie jest to jednak taka prosta sprawa. W przeszłości przekonał się o tym m.in. Marcel Heister. Jak się okazuje, Ronaldo odmówił też Robinowi Gosensowi. Piłkarz Atalanty ten temat poruszył w swojej biografii.

- Po meczu z Juventusem starałem się spełnić swoje marzenie o koszulce Ronaldo. Po ostatnim gwizdku podszedłem do niego, zapytałem go: "Cristiano, czy mogę prosić o twoją koszulkę?". Nawet na mnie nie spojrzał, po prostu powiedział: "Nie!" - przyznał 26-latek.

- Byłem całkowicie zawstydzony. Odszedłem i poczułem się mały. Znasz ten moment, kiedy dzieje się coś krępującego i rozglądasz się, żeby zobaczyć, czy ktoś to zauważył? To właśnie czułem i starałem się to ukryć - wyznał Gosens.

Niemiec zdradził też, że w zeszłym roku był bliski przenosin do Schalke. Ostatecznie sprawa transferu spalił na panewce.

- Wiedziałem dokładnie, czego chcę. Przejście do Schalke nie tylko spełniłoby moje marzenie o Bundeslidze, ale też zagrałbym w moim ulubionym klubie. A co najważniejsze - wróciłbym do ojczyzny. Warunki były idealne, ale niestety nie wyszło. Atalanta nie chciała mnie puścić pod żadnym pozorem - zakończył Gosens.