Porażka Igi Świątek w Australian Open! Świetny pierwszy set, a potem bolesna lekcja [WIDEO]

Porażka Igi Świątek w Australian Open! Świetny pierwszy set, a potem bolesna lekcja [WIDEO]
screen
Dobiegła końca przygoda Igi Świątek z tegorocznym Australian Open. Polska tenisistka w czwartej rundzie turnieju musiała uznać wyższość Simony Halep. Rumunka potrzebowała trzech setów, by rozprawić się z naszą zawodniczką.
Iga Świątek do tej pory znakomicie spisywała się na kortach w Melbourne. W poprzednich spotkaniach bez straty seta uporała się z Arantxą Rus, Camilą Giorgi oraz Fioną Ferro. Dziś stanęła jednak przed dużo trudniejszym zadaniem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na Rod Laver Arena przyszło jej się mierzyć z Simoną Halep. Rumunka w AO rozstawiona jest z numerem drugim. Obie zawodniczki ostatni raz spotkały się w zeszłym roku na kortach Rolanda Garrosa. Wówczas Świątek wręcz zmiotła rywalkę. Dzisiejsza rywalizacja na Rod Laver Arena miała zupełnie inne oblicze.
Pierwsze gemy wyraźnie pokazywały, że Halep wyciągnęła wnioski z poprzedniego starcia z Polką. Rumunka grała uważnie, pewnie punktowała przy własnym serwisie i starała się wywierać presję na 19-latkę z Raszyna.
W początkowych sześciu gemach szans do przełamania nie było. Dopiero w siódmym Rumunka miała dwa break pointy, jednak Świątek zachowała zimną krew i wybrnęła z opresji. Co więcej - w kolejnym gemie sama przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 5:3. Po chwili zaś przy własnym podaniu zakończyła pierwszą partię.
Drugi set rozpoczął się od mocnego uderzenia turniejowej "dwójki". Halep szybko odskoczyła na 0:2. W kolejnych wymianach mnożyły się błędy po stronie Świątek, zaś rywalka nabrała rozpędu. Po chwili Halep znów wywalczyła breaka i zrobiło się 1:5. Rumunka następnie przy własnym serwisie zamknęła seta.
O wszystkim zadecydowała więc trzecia partia. Świątek nie mogła znaleźć właściwego rytmu. Już w pierwszym gemie straciła podanie. To tylko napędziło Rumunkę. Świątek od razu miała szansę na przełamanie powrotne, ale nie zdołała wykorzystać okazji.
W czwartym gemie doszło do kolejnego zwrotu akcji. 19-latka z Raszyna wróciła na właściwe tory. Zaczęła uderzać mocno i celnie, co przyniosło efekt w postaci przełamania. Powiało optymizmem, ale tylko przez krótką chwilę. Kolejny gem to popis Halep, która wykorzystała słabość serwisową Polki. Świątek nie dała rady dogonić przeciwniczki.
Tym samym Halep zameldowała się w ćwierćfinale turnieju. W tej fazie trafi na naprawdę wymagającą zawodniczkę. Będzie nią sama Serena Williams.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz14 Feb 2021 · 11:05
Źródło: własne

Przeczytaj również