Szczęście Polaków w el. do ME w piłce ręcznej. Przegrali z Holandią, ale mają awans [WIDEO]

W miniony czwartek nasza kadra rzutem na taśmę odniosła niezwykle ważne zwycięstwo nad Słowenią. Stawką niedzielnego meczu z Holandią było drugie miejsce w eliminacjach.

Pewny awans na przyszłoroczny turniej pewny mają po dwie drużyny z każdej z ośmiu eliminacyjnych grup. Cztery najlepsze zespoły z trzecich miejsc także zagrają jednak w mistrzostwach Europy, a "Biało-Czerwoni" mogli być praktycznie pewni, że znajdą się w tej grupie.

Po stronie gospodarzy szalał przede wszystkim Luc Steins, który co chwilę pakował piłkę do polskiej bramki. W odpowiedzi efektownymi bramkami popisywał się Michał Daszek, bohater niedawnego meczu ze Słowenią.

Na przerwę to gospodarze schodzili jednak przy minimalnym prowadzeniu - 17:16. Odskoczyli za to na początku drugiej połowy, gdy ich przewaga w pewnym momencie wynosiła pięć goli.

Polacy rzucili się jednak do odrabia strat. Po skutecznych akcja Tomasza Gębali oraz Daszka zrobiło się 24:23. Do wyrównania doprowadzić już się jednak nie udało.

Ostatecznie Holendrzy do samego końca utrzymali przewagę. Wygrali cały mecz 32:30, po raz drugi pokonując Polaków w eliminacjach. Najważniejszy cel - awans na turniej - został jednak przez naszą kadrę spełniony.