Poruszająca relacja Tomasza Kędziory z wydarzeń na Ukrainie. "To mój dom i druga ojczyzna"

Poruszająca relacja Tomasza Kędziory z wydarzeń na Ukrainie. "To mój dom i druga ojczyzna"
OShuma / Shutterstock.com
Tomasz Kędziora w ostatnich dniach przeżył chwile grozy, znajdując się w centrum Kijowa podczas inwazji rosyjskich wojsk. Polski piłkarz zdołał już wrócić do kraju, a na Instagramie odniósł się do ostatnich wydarzeń.
Reprezentant naszego kraju od ponad czterech lat reprezentuje barwy Dynama Kijów. Niedawno świętował z tym zespołem mistrzostwo kraju. Teraz musiał się natomiast ewakuować ze stolicy Ukrainy ze względu na rosyjski atak.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kędziora w mediach społecznościowych przyznał, że zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Ma nadzieję na to, że Ukraina zdoła obronić się przed inwazją. Ten kraj nazywa nawet swoją drugą ojczyzną.
- Wracając do Kijowa ze zgrupowania w Turcji, nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, że kilkadziesiąt godzin później w mieście, w którym żyję od blisko pięciu lat, które stało się moim domem, w którym odnosiłem największe sukcesy i w którym poślubiłem swoją żonę, może rozpocząć się wojna. Ale już po pierwszych odgłosach eksplozji zdałem sobie sprawę, że jestem w centrum niebezpiecznych wydarzeń - napisał Kędziora.
- Dziś, dzięki zaangażowaniu wielu osób, jestem już z rodziną w Polsce. W ostatnich dniach otrzymałem setki wiadomości ze słowami wsparcia, na wiele z nich nie byłem w stanie jeszcze odpowiedzieć, ale wszystkie dużo dla mnie znaczą. Moja ewakuacja z Kijowa do Lwowa nie byłaby możliwa bez pomocy kibiców Dynama Kijów - Romana Syniawskyja, Dariusz Babonia i Przemysława Szczurowskiego - przyznał.
- Przez granicę doskonale przejazd zorganizował PZPN we współpracy z MSZ. Dziękuję prezesowi Cezaremu Kuleszy, Zbigniewowi Bońkowi, Łukaszowi Gawrjołkowi, Mateuszowi Morawieckiemu oraz mojemu przyjacielowi, Tomaszowi Magdziarzowi - dodał.
- Ukraina jest dla mnie jak druga ojczyzna. Jestem pełen podziwu, jak jej mieszkańcy walczą o wolność i demokratyczne wartości oraz dumny z postawy Polaków, którzy potrafią się zjednoczyć i skutecznie nieść pomoc w geście solidarności. Moje myśli i serce są z Ukrainą. Modlę się z nadzieją o jak najszybsze nastanie pokoju - zakończył.
Tomasz Kędziora
Instagram
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik01 Mar 2022 · 12:34
Źródło: Instagram

Przeczytaj również