Problemy kluczowego piłkarza kadry. Potrzebny będzie zabieg, powołanie pod znakiem zapytania [NASZ NEWS]

Problemy kluczowego piłkarza kadry. Potrzebny będzie zabieg, powołanie pod znakiem zapytania [NASZ NEWS]
Marcin Bulanda / press focus
Występ Kamila Glika w marcowych meczach eliminacji EURO 2024 stoi pod znakiem zapytania. 103-krotny reprezentant Polski ma problemy z kolanem. Jak ustaliliśmy, obrońca pojawił się na dodatkowych badaniach w Polsce i najprawdopodobniej będzie musiał poddać się zabiegowi.
W czwartek informowaliśmy, że nowy selekcjoner chce się spotkać z kapitanem Robertem Lewandowskim i wicekapitanem Glikiem, aby porozmawiać o wspólnej pracy w kadrze. 35-latek to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników reprezentacji. Rozegrał najwięcej meczów dla "Biało-Czerwonych" ze wszystkich obrońców w historii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata wystąpił w pełnym wymiarze czasowym we wszystkich czterech spotkaniach rozegranych przez Polaków. mimo że tuż przed turniejem zmagał się z urazem, który wykluczył go z gry na ponad miesiąc. Przed wylotem na turniej wrócił tylko na jedną kolejkę Serie B, ale w Katarze dał radę, co w jego przypadku nie jest specjalnie zaskakujące.
Tym razem Glik też ma kłopoty zdrowotne. Zawodnik Benevento nie wystąpił w trzech ostatnich meczach ligowych z powodu problemów z kolanem – konkretnie z łąkotką. Przerwa miała potrwać kilkanaście dni, ale niestety dyskomfort nie zmniejszył się.
Dlatego pojawił się w kraju, aby przejść dodatkowe badania i otrzymać dokładniejszą diagnozę. Jak ustaliliśmy, Glik najprawdopodobniej będzie potrzebował zabiegu, aby poprawić swój stan zdrowia. Chodzi niewielką artroskopię kolana.
Ostateczna decyzja ma zostać podjęta w przyszłym tygodniu. Zabieg oznacza około miesięczną przerwę w grze, czyli powrót w okolice ligowego spotkania z Como (11.03) i zapowiada walkę z czasem przed wysłaniem powołań (5-6 marca) oraz spory znak zapytania, jeśli chodzi o występ w dwóch bardzo ważnych meczach el. EURO 2024 - 24 marca z Czechami i trzy dni później z Albanią. Natomiast to Glik. Już udowadniał, że może wrócić wcześniej niż pierwotna diagnoza.
Nie tylko obrońca zmaga się z problemami zdrowotnymi. Inni kadrowicze, których może zabraknąć na najbliższej liście powołanych, to Arkadiusz Milik i Sebastian Szymański

Przeczytaj również