Promuje teorie spiskowe dot. koronawirusa, zarzuca nietolerancję, kpi z Messiego. Samozwańczy ekspert Evra

Promuje teorie spiskowe dot. koronawirusa, zarzuca nietolerancję, kpi z Messiego. Samozwańczy ekspert Evra
screen
Patrice Evra to jeden z najbardziej aktywnych ludzi sportu w social mediach. Francuz często wykorzystuje popularność w słusznych celach, np. aby promować sport. Coraz częściej zdarza się jednak, że zabiera głos w sprawach, o których zdaje się nie mieć wielkiego pojęcia, na własne życzenie niszcząc swój wizerunek.
Właściwie nie ma dnia, aby były lewy obrońca nie pojawił się w telewizji czy nie udzielił wywiadu. Evra, niczym niegdyś Andrzej Strejlau, może codziennie wsiadać do taksówki i na pytanie: “Do której stacji jechać”, odpowiedzieć, że do którejkolwiek, bo wszędzie go potrzebują. W końcu Francuz dał się poznać w mediach jako sympatyczny gość i dobra dusza towarzystwa. Niestety, pod płaszczykiem urodzonego optymisty, kryje się człowiek, który lubi kłamać i manipulować.
Dalsza część tekstu pod wideo

Domorosły ekspert

Wszyscy raczej zgodzimy się, że Patrice Evra jako piłkarz należał do światowej czołówki. W trakcie kariery wygrał wszystkie możliwe trofea i to w większości kilkukrotnie. Chyba jednak gdzieś umknął wszystkim moment, kiedy były gracz stał się prawdziwym specjalistą w dziedzinie medycyny i wirusologii. Na to przynajmniej wskazywałyby jego płomienne wypowiedzi z niedawnego wywiadu na antenie “BFM TV”.
- W tej chwili za dużo mówi się o koronawirusie. Będąc szczerym, oczywiście, że są ludzie, którzy zmarli na Covid-19, ale odnoszę wrażenie, że dziś nawet jeśli zginiesz w wypadku samochodowym, to powiedzą, że to przez koronawirusa. Dla mnie robi się to kwestia polityczna. Kiedy chcesz rządzić ludźmi, najlepiej zrobić to poprzez strach. Według mnie nie ma przypadku w tym, że Bill Gates już w 2013 mówił o tym wirusie. Nie mówię, że to było zaplanowane, ale proszę bardzo. Covid, mówiąc osobiście, mnie nie przeraża. Nikt nie wie, skąd ten wirus pochodzi i czym on jest. Nie okłamujmy się. Można się nim zarazić przez przypadek. Dajmy ludziom prawo do robienia tego, co chcą - stwierdził Evra.
Bardzo chciałbym wierzyć, że podstawą do powyższych słów były lata badań i dogłębnej analizy, a nie pierwsze lepsze filmiki domorosłych ekspertów, którzy otwierają oczy zbłąkanym owieczkom zwanym ludzkością. Warto jednak przypomnieć, że człowiek, który teraz nie wie, jak można się zarazić koronawirusem, sam nie tak wcale dawno temu nakłaniał innych do pozostania w domu i zadbania o siebie.
- Hej, to bardzo ważne, abyście zostali w domu i byli bezpieczni. Nieważne od koloru, rasy czy religii. Po prostu bądź dobrym człowiekiem. Sam wcześniej tego nie rozumiałem, ale straciłem członka rodziny. Teraz przebywam na kwarantannie i staram się uspokoić - mówił Evra dokładnie 2 kwietnia 2020 roku.
Naprawdę trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie tak nagłej zmiany punktu widzenia. Patrice Evra raczej sam wie, że jego zmarły członek rodziny nie wpadł pod samochód, ani za jego śmiercią nie stał Bill Gates. 5,5 mln osób - tyle osób według oficjalnych statystyk straciło życie z powodu koronawirusa. Można wierzyć, że to wszystko spisek i tak naprawdę większość z tych przypadków to ofiary wypadków samochodowych czy jeszcze innych. W takim razie strach wychodzić na ulicę. Pytanie, ufamy ekspertom, czy Patrice’owi Evrze?

Równa nierówność

Chodliwy temat koronawirusa nie jest oczywiście jedyną kontrowersyjną dziedziną, w której zaczął specjalizować się Evra. Francuz lubi także poruszać kwestię równości i dyskryminacji. Choćby mniejszości seksualne są według niego prześladowane w świecie sportu.
- W każdej szatni jest co najmniej dwóch piłkarzy, którzy są gejami. Ale jeśli powiesz o tym otwarcie, to będzie twój koniec w futbolu - przyznał Evra na łamach “Le Parisien”.
Nie warto nawet zastanawiać się, skąd 40-latek ma tak dokładne dane na temat KAŻDEGO klubu świata. Chyba, że jego założenia opierają się jedynie na własnych doświadczeniach, chociaż w takim wypadku mógłby stwierdzić, że w każdej szatni znajduje się przynajmniej jeden mistrz świata. A raczej takim Wigrom Suwałki czy Odrze Opole to nie grozi.
Niestety dla Evry, samo stwierdzenie, że bycie homoseksualistą przekreśla twoją karierę, również mija się z prawdą. Przed rokiem na oficjalny coming out zdecydował się Josh Cavallo, australijski piłkarz broniący barw Adelaide United. O dziwo, po tym, jak 23-latek wyznał, że jest gejem, nie wyrzucono go z klubu, ani nie nabito na pal. Co więcej, dostał wsparcie od m.in. Gerarda Pique, Zlatana Ibrahimovicia, Antoine’a Griezmanna czy większości czołowych klubów. To jest ten straszny “koniec w futbolu”?
Gdyby Evra nadal był piłkarzem Manchesteru United, co sezon grałby z tęczową opaską w ramach promowania równości. Chociaż świat nadal ma wiele do roboty w kwestii uszanowania wyborów drugiego człowieka, świat piłki idzie ku lepszemu.
- Nasz sport jest dla wszystkich, niezależnie od tego, kogo ten ktoś kocha - powiedział w listopadzie Graham Potter.

Wszystkowiedzący

Również czysto piłkarskie opinie Evry stoją często w opozycji z logiką czy po prostu prawdą. Mohamed Salah, Leo Messi, Kylian Mbappe - niezależnie od tego, jak wielką jesteś gwiazdą, zawsze możesz wylądować na celowniku nieokiełznanego Francuza.
- Wiele razy grałem przeciwko Leo Messiemu i nie powiedziałbym, że jest łatwy do krycia, ale też nie uważam, że tak trudno go zatrzymać. On jest bardzo przewidywalny. Najtrudniejszym rywalem, przeciwko któremu grałem, był James Milner. W derbach zawsze stawał naprzeciwko mnie. Z Messim mógłbym sobie poradzić, z Milnerem już niekoniecznie - zdradził kiedyś Evra na antenie “Sky Sports”.
Dość ciekawe porównanie, biorąc pod uwagę, że najbardziej znanym momentem kariery Milnera jest dostanie “siatki” od Messiego. Można jednak zrozumieć pewnego rodzaju frustrację płynącą z słów Evry. W końcu mierzył się z Argentyńczykiem w trzech finałach Ligi Mistrzów. Przegrał wszystkie.
- Mówiąc szczerze, jeśli Salah narzeka, że jest popychany przez rywali, to może gra w nieodpowiedniej lidze? Tutaj nie gwiżdże się miękkich fauli - oceniał Evra pod koniec poprzedniego sezonu.
W bieżących rozgrywkach Mohamed Salah wystąpił w 20 ligowych spotkaniach Liverpoolu. Strzelił 16 goli, co czyni go najlepszym strzelcem Premier League. Do tego dołożył 9 asyst, dzięki czemu przewodzi klasyfikacji najlepszych kreatorów na Wyspach. Cóż, gdyby tylko Egipcjanin wiedział, że powinien zmienić ligę, bo do angielskiej się nie nadaje…
- Uważam, że Kylian Mbappe jest zbyt poukładany. Zdaje się coś ukrywać. Kiedy słyszę jego wypowiedzi, wydaje mi się, że mam przed oczami polityka, a nie piłkarza - punktował Evra.
Można narzekać na zbyt stonowane wypowiedzi 23-letniego mistrza świata. A można też wziąć przykład z Kyliana Mbappe, który nie szuka na siłę taniej kontrowersji i wie, że jako piłkarz powinien zdobywać okładki gazet swoimi występami, a nie cytatami z wywiadów. Oczywiście, Patrice Evra już nie będzie miał okazji, aby zyskać sławę boiskowymi popisami. Są jednak lepsze sposoby na utrzymanie się w pamięci społeczeństwa niż chwytanie się medialnych tematów, jak koronawirus czy mniejszości seksualne. Chociaż mówimy o człowieku, który dla popularności w internecie zjadł surowego kurczaka. Podobno nieważne, jak o tobie mówią, ważne żeby mówili. Patrice Evra aż zbyt dosłownie wziął sobie te słowa do serca.

Przeczytaj również