Przewidywany skład na mecz Flora - Raków. Trener zapytany o zmianę w ataku. Bezcenna reakcja Dawida Szwargi

Przewidywany skład na mecz Flora - Raków. Trener zapytany o zmianę w ataku. Bezcenna reakcja Dawida Szwargi
Marcin Bulanda / PressFocus
Raków Częstochowa przystąpi dzisiaj do meczu rewanżowego z Florą Tallinn, by powalczyć o awans do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mimo skromnej zaliczki jednej bramki, w zespole panuje duża koncentracja przed spotkaniem i jednoczesny optymizm.
Z Tallinna, Błażej Łukaszewski
Dalsza część tekstu pod wideo

Podróż i obowiązki medialne

Zespół Dawida Szwargi do Estonii wyruszył w poniedziałek po godzinie 15.00. Lot z katowickiego lotniska trwał około półtorej godziny. Na miejscu na zawodników czekał podstawiony autobus, który przewiózł ich bezpośrednio na stadion A. Le Coq Arena. Obiekt ma ponad 20 lat i wygląda imponująco, jak na warunki małego kraju, jakim jest Estonia. Pomieścić może ponad 14 tysięcy kibiców. Poza Florą, swoje mecze rozgrywa tutaj także reprezentacja narodowa. Rekordowa frekwencja, jaka miała dotychczas miejsce, to spotkanie Superpucharu Europy, rozgrywanego w 2018 roku. Wówczas zgromadziło się więcej niż 12 400 fanów. Co ciekawe, mecz prowadził - a jakby inaczej - Szymon Marciniak.
Piłkarze mistrza Polski, razem ze sztabem, dostali możliwość spaceru po stadionie i zapoznania się ze stanem murawy, która z bliska sprawia niezłe wrażenie. W międzyczasie trener Dawid Szwarga i Łukasz Zwoliński wzięli udział w konferencji prasowej. Na samym początku zapytałem obu panów, czy obecność napastnika Rakowa przy stole konferencyjnym oznacza, że jutro wybiegnie on w pierwszym składzie. Obaj początkowo lekko się zakłopotali i po chwili zaczęli się śmiać. Zaś po kilku sekundach trener częstochowian już z poważną miną powiedział, że obecność na spotkaniu z mediami nie ma żadnego związku z wyborem pierwszego składu. Przekonamy się, jaki będzie efekt, bo choć nie zawsze się to sprawdza, to jednak bardzo często udział w konferencji to sygnał, że dany piłkarz zagra od początku.
Sam Zwoliński, pytany o rywala, odpowiedział: - W Europie już nie ma słabych drużyn. Jeśli ktoś myślał, że z Florą czeka nas łatwa przeprawa to szybko się przekonał, że się pomylił. Cel w rewanżu jest jednak jasny. Chcemy nie tylko awansować do następnej rundy, ale także wygrać w Tallinnie, bo reprezentujemy Polskę na arenie międzynarodowej i punkty wywalczone w pucharach są bardzo ważne.
Szkoleniowiec Rakowa dodał: - W meczu rewanżowym kluczowe będzie, żebyśmy byli dobrze zorganizowani w ataku, bo myślę, że częściej będziemy atakować. Jednobramkowa zaliczka zaraz po meczu w Częstochowie nas nie satysfakcjonowała, ale teraz cieszymy się, że mamy tę przewagę.
Co ważne, Szwarga potwierdził, że Raków nie poprzestał z działaniami na rynku transferowym: - Tak jak mówiliśmy od dawna, są dwie pozycje, które jeszcze chcemy wzmocnić i mam nadzieję, że wydarzy się to do końca okienka.

Flora u siebie - mocna, ale do pokonania

Flora Tallinn imponuje formą w lidze estońskiej, w której rządzi wespół z innym zespołem ze stolicy, Levadią. Stosunek bramek w ligowych meczach domowych to 23:4. To najlepiej świadczy, że przed Rakowem niełatwe zadanie, choć wiadomo, że poziom ligi estońskiej jest… jaki jest. Z drugiej strony, zespół Juergena Henna przegrał w tym roku dwa bardzo ważne spotkania na własnym obiekcie. Pierwszy to mecz finału Pucharu Estonii, który i tak z urzędu jest rozgrywany na A. Le Coq Arenie. Flora uległa 1:2 Narvie. Drugi - derby przeciwko Levadii, która, co ciekawe, także gra na tym samym obiekcie. Flora musiała uznać wyższość rywala i przegrała 0:2.
To pokazuje, że mistrz Estonii jest mocny u siebie, ale gdy przychodzi do ważnego spotkania - a takim jest rywalizacja z Rakowem - to zdarza się, że sobie nie radzi. Choć tutaj warto dodać, że niektóre z wpadek Flory częściowo tłumaczą urazy zawodników. Przykładowo, we wspomnianym finale Pucharu Estonii już w 20. minucie kontuzji doznał znany z występów w Cracovii Sergei Zenjov, który nadal czeka na powrót do zdrowia.

Przewidywany skład Rakowa

Otoczenie drużyny Rakowa stara się być "szczelne" i nie chce udzielać informacji o tym, w jakim składzie pojawią się piłkarze na płycie boiska. Na podstawie własnych obserwacji wynika, że możemy zobaczyć taką wyjściową jedenastkę:
Kovacević - Racovitan, Arsenić, Rundić - Tudor, Papanikolau, Koczerhin, Sorescu - Yeobah, Berggren - Zwoliński
Początek spotkania Flora - Raków o 19:00. Na relację LIVE z tego meczu zapraszamy na Meczyki.pl od 18:30.

Przeczytaj również