PSG. Francuskie media miażdżą Neymara. "Czy to był żart? Neymarze, byłeś katastrofalny!"

PSG przegrało w rewanżu 0:2. Na tle Manchesteru City wyglądało na drużynę bezradną. Niewiele interesującego zaprezentował też Brazylijczyk, który pod nieobecność kontuzjowanego Kyliana Mbappe miał ciągnąć grę zespołu.

Bardzo zawiedzione grą Neymara są francuskie media. "Le Parisien" nazwało go "geniuszem bez pomysłów". Gazeta oceniła jego występ jako "rozczarowujący" i "pozbawiony inspiracji". Z kolei "L'Equipe" pisze, że Brazylijczyk w Manchesterze się... wykoleił.

- Nie oszczędzał się, ale był niechlujny. Nie prowadził drużyny w taki sposób, w jaki powinien. Zmarnował szansę, żeby błysnąć. Czas płynął, a on wyglądał na coraz bardziej przytłoczonego - pisze dziennik.

Jeszcze ostrzej występ Brazylijczyka podsumował magazyn "France Football". Jego dziennikarze przyznali mu notę 2 w dziesięciostopniowej skali.

- Czy to był żart? Czy naprawdę za każdym razem, gdy dostawał piłkę, musiał dotykać ją sześć razy? Pokazał swoją ciemną stronę przeciwko Manchesterowi City. Na boisku wszystko chciał zrobić sam. Pod nieobecność Mbappe uznał, że tylko on może poprowadzić drużynę do zwycięstwa, ale zaliczył zdumiewającą liczbę strat - czytamy w komentarzu.

- Miał być liderem, ale znów został porwany przez swoje emocje. Neymarze, byłeś katastrofalny - podsumował "France Football".

Brazylijczyka skrytykował też Jerome Rothen. Były pomocnik PSG twierdzi nawet, że klub powinien przemyśleć, czy na pewno warto przedłużać umowę z 29-latkiem.

- Neymar jest geniuszem, jestem pierwszy, żeby to powiedzieć. To, co zrobił, było jednak niedopuszczalne. Nie walczył za drużynę, a potem obwiniał młodego Mitchella Bakkera. Spodziewałem się po nim więcej. PSG musi przemyśleć, czy warto przedłużać z nim kontrakt - wyjaśnił Rothen.

- Kiedy Neymar gra źle, to trzeba mu to otwarcie powiedzieć. Leonardo tymczasem schlebia mu mówiąc o przedłużeniu kontraktu - zakończył Francuz.