Puchar Anglii: Wielkie zamieszanie z systemem VAR. Koślawa linia spalonego [ZDJĘCIE]

Puchar Anglii: Wielkie zamieszanie z systemem VAR. Koślawa linia spalonego [ZDJĘCIE]
alphaspirit / shutterstock
W Pucharze Anglii doszło do wielkiego zamieszania z systemem VAR w roli głównej. Kontrowersje dotyczyły sytuacji, gdy Manchester United zdobył bramkę na 2:0 w spotkaniu z Huddersfield.
Sędzia Kevin Friend zdecydował się skorzystać z systemu VAR w 45. minucie spotkania pomiędzy Huddersfield, a Manchesterem United. Kilka chwil wcześniej gracze "Czerwonych Diabłów" zdobyli bramkę na 2:0. Piłkarze gospodarzy byli jednak przekonani, że Juan Mata znajdował się na pozycji spalonej, gdy Ashley Young podawał do niego piłkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Żeby rozstrzygnąć wątpliwości, użyto systemu VAR. To, co kibice ujrzeli, na ekranach telewizorów, zaskoczyło wszystkich. Linie wyznaczające spalonego wyglądały, jakby zostały nieudolnie wyrysowane w prostym programie graficznym.
Sędziowie przy ocenie sytuacji mieli nieco lepsze ujęcie. Ostatecznie po kilkuminutowej przerwie arbiter uznał, że Mata znajdował się na pozycji spalonej i anulował bramkę dla Manchesteru United. Kontrowersje nadal pozostały, bo jeśli zawodnik United był na spalonym, to dosłownie o kilka centymetrów.

Przeczytaj również