Real Madryt jest niemożliwy! Spektakularna remontada "Królewskich" z Liverpoolem! Szok na Anfield [WIDEO]

Real Madryt jest niemożliwy! Spektakularna remontada "Królewskich" z Liverpoolem! Szok na Anfield [WIDEO]
screen
Niesamowity mecz Liverpoolu z Realem Madryt! Gospodarze prowadzili 2:0 po pierwszym kwadransie, ale przegrali aż 2:5!
Dalsza część tekstu pod wideo
Mecz od początku toczył się w wysokim tempie. Liverpool od razu ruszył do ataku. Gola strzelił już w 4. minucie. Po dośrodkowaniu Salaha uderzeniem piętą do bramki trafił Nunez.
Real zaczął słabo. Jego piłkarze gubili się, popełniali szkolne błędy. Kwintesencją było to, co stało się w 14. minucie. Carvajal wycofał do Courtois, ten próbował wymanewrować Salaha, ale zabrał się do tego tak nie udolnie, że oddał mu piłkę. Egipcjanin nie miał problemu ze skierowaniem jej do siatki.
Real podniósł się szybko. Bohaterem gości był Vinicius, który świetnie poradził sobie w tłoku w polu karnym Liverpoolu i zaskoczył Alissona.
Gospodarze szybko mogli strzelić trzeciego gola. W zamieszaniu podbramkowym żaden z jego zawodników nie zdołał skierować piłki do siatki. Stało się tak, choć ta dosłownie tańczyła na linii.
W 36. minucie Real wyrównał w kuriozalnych okolicznościach. Gomez podał do Alissona, ten chciał zagrać bez przyjęcia, ale zrobił to tak nieudolnie, że trafił w nadbiegającego Viniciusa. Piłka odbiła się w taki sposób, że wpadła do siatki.
Tuż przed przerwą Real mógł wyjść na prowadzenie. Do piłki w polu bramkowym dopadł Vinicius, ale jego próbę zablokował Robertson.
Real w piorunujący sposób rozpoczął drugą połowę. Gola strzelił już w 48. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową do bramki skierował Militao.
Liverpool sprawiał wrażenie oszołomionego. Kolejny cios otrzymał w 55. minucie. Benzema rozegrał piłkę z Rodrygo i uderzył na bramkę. Miał szczęście - Alissona nie mógł nic zrobić po rykoszecie. 4:2!
Real się nie zatrzymywał. W 67. minucie Modrić zabrał piłkę Fabinho i wyprowadził świetną kontrę. Chorwat zagrał do Viniciusa, ten oddał ją do Benzemy, który zabawił się z Alissonem i podwyższył wynik.
Liverpool po tych ciosach się nie podniósł. Trudno uwierzyć, by mógł coś zwojować w rewanżu. Ten zaplanowano na 15 marca.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Feb 2023 · 22:54
Źródło: własne

Przeczytaj również