Real Madryt rozgromił Celtic i wygrał grupę w Lidze Mistrzów. Courtois obronił karnego Juranovicia [WIDEO]

Real Madryt rozgromił Celtic i wygrał grupę w Lidze Mistrzów. Courtois obronił karnego Juranovicia [WIDEO]
Screen z Twittera
Piłkarze Realu Madryt pewnie przypieczętowali pierwsze miejsce w grupie F Ligi Mistrzów. "Królewscy" wygrali z Celtikiem Glasgow aż 5:1. W całym meczu mieliśmy aż trzy rzuty karne. Jednego z nich obronił Thibaut Courtois, zatrzymując strzał Josipa Juranovicia.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Królewscy" po ostatniej porażce z RB Lipsk nie mogli być jeszcze pewni wygrania grupy. W meczu z Celtikiem od początku mieli jednak przewagę i błyskawicznie trafili do siatki. Ręką w polu karnym zagrał Jenz, a z jedenastu metrów nie pomylił się Modrić.
Kwadrans później znakomitej sytuacji na podwyższenie wyniku nie wykorzystał Vinicius, który z bliska strzelił prosto w Harta. W tej akcji O'Riley zagrał jednak ręką i mieliśmy kolejną "jedenastkę". Tym razem skutecznie wykonał ją Rodrygo.
Z biegiem czasu gospodarze nieco się rozprężyli, przez co sporo pracy miał Thibaut Courtois. Belgijski bramkarz świetnie interweniował po strzałach Furuhashiego oraz Hatate. Nie skapitulował nawet przy rzucie karnym, broniąc uderzenie Josipa Juranovicia.
W drugiej części spotkania podopieczni Carlo Ancelottiego momentami wręcz bawili się z rywalami, zadając kolejne ciosy. Dobry występ golem przypieczętował Marco Asensio, korzystając z asysty Carvajala.
W 61. minucie po raz kolejny w tym sezonie efekt przyniosła współpraca Federico Valverde oraz Viniciusa. Urugwajczyk dograł w pole karne, a jego kolega z drużyny ładnie wykończył akcję.
Ostatecznie Real wygrał cały mecz aż 5:1. Najpierw wynik podwyższył Valverde popisując się ładnym uderzeniem zza pola karnego. W końcówce w samo okienko trafiło Jota, zmniejszając rozmiary porażki Celtiku. "Królewscy" odnieśli więc wysokie zwycięstwo i na koniec zmagań w grupie F to właśnie oni zajmują pierwsze miejsce.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 Nov 2022 · 20:33
Źródło: własne

Przeczytaj również