Real Madryt szykuje wielką wyprzedaż. "Królewscy" szukają 300 mln euro

Real już zakontraktował Edera Militao i Rodrygo. Wkrótce spodziewane jest potwierdzenie kolejnych transferów: Edena Hazarda, Ferlanda Mendy'ego, Luki Jovicia, a może nawet Paula Pogby. Łącznie "Królewscy" na nowych zawodników mogą wydać 400 mln euro.

Żeby pozwolić sobie na takie zakupy, Real najpierw musi sprzedać kilku zawodników. Szefowie klubu chcą w ten sposób pozyskać ok. 300 mln euro. Taka kwota pozwoliłaby wypełnić wymogi finansowego fair play.

"Królewscy" liczą, że godnie zarobią przede wszystkim na sprzedaży Garetha Bale'a, Jamesa Rodrigueza i Isco - wartość całej trójki jest szacowana nawet na 200 mln euro. Sytuacja każdego z wymienionych piłkarzy jest inna. Zidane nie widzi już miejsca w drużynie dla Walijczyka, ale przeszkodę dla zainteresowanych nim klubów mogą stanowić jego zarobki. Francuz skreślił też Rodrigueza. Stało się tak mimo tego, że sam piłkarz chciałby zostać w Madrycie. Swoją przyszłość z Realem wiąże też Isco. Hiszpan jest jednak łakomym kąskiem dla klubów z Premier League, które mogą za niego zapłacić nawet 60 mln euro..

Real chciałby też pozbyć się Mateo Kovacicia, Keylora Navasa, Daniego Ceballosa, Raula De Tomasa, Borjy Mayorala, Theo Hernandeza, Mariano Diaza, czy Lucasa Vazqueza.