Real Madryt. Trener reprezentacji Francji zdradził, czemu nie powołuje Benzemy. "Granica została przekroczona"

Ostatni mecz Benzemy w kadrze narodowej miał miejsce ponad pięć lat temu. Od tego czasu napastnik ani razu nie otrzymał powołania. 33-latek przegapił dwa wielkie turnieje, EURO 2016 i poprzednie Mistrzostwa Świata.

Wszystko to jest pokłosiem słynnej afery z Mathieu Valbueną, kiedy Benzema miał brać udział w szantażu filigranowego pomocnika. Gdy jednak został za to odsunięty od składu, oskarżył Deschampsa o... rasizm. Snajper "Królewskich" uważał, że jest pomijany przez swoje algierskie korzenie.

- To zostawiło ślad. Z czasem niektórzy zapomnieli o tych słowach, ale ja wciąż to pamiętam. Jako trener jestem przyzwyczajony do krytyki, ale tutaj pewna granica została przekroczona - mówi Deschamps.

- To wpływa na moje imię, moją rodzinę. Dla mnie to niedopuszczalne - zauważa selekcjoner w rozmowie z magazynem "Marca".

- Mówienie takich rzeczy może prowadzić do agresji zarówno werbalnej, jak i fizycznej, a to ja i moi bliscy ponosimy konsekwencje. Nigdy nie zapomnę tych słów - dodaje.

Benzema nie ma zatem co liczyć na powrót do kadry "Les Bleus". Bez niego Francuzi zdobyli srebrny medal Mistrzostw Europy oraz wygrali ostatni mundial. W narodowych barwach Karim strzelił 27 goli w 81 występach.