Reprezentacja Polski postawiła się Anglii! Gol w doliczonym czasie gry dał remis "Biało-Czerwonym" [WIDEO]

Reprezentacja Polski postawiła się Anglii! Gol w doliczonym czasie gry dał remis "Biało-Czerwonym" [WIDEO]
Screen z TV
Reprezentacja Polski zremisowała z Anglią w środowym meczu eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Prowadzenie gościom w drugiej połowie spotkania dał Harry Kane. Już w doliczonym czasie gry wyrównał Damian Szymański.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed meczem nie brakowało obaw o to, jak Polacy poradzą sobie w defensywie w meczu z wicemistrzami Europy. Pierwsza połowa była jednak w ich wykonaniu po prostu znakomita.
Bardzo dobrze grał między innymi Grzegorz Krychowiak, który rządził w środku pola. Także w ofensywie "Biało-Czerwoni" szukali swoich szans. Blisko szczęścia w 18. minucie był Adam Buksa, któremu piłkę z nogi w ostatniej chwili zdjął Harry Maguire.
Anglicy próbowali odpowiedzieć między innymi za sprawą strzału Masona Mounta, ale ten uderzył wysoko nad poprzeczką. Pod koniec drugiego kwadransa gry przed szansą na gola stanął Robert Lewandowski, lecz nie zdołał pokonać Jordana Pickforda.
Goście mieli spory problem z pressingiem zakładanym przez naszą drużynę. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie podopieczni Garetha Southgate'a nie zdołali oddać choćby jednego celnego strzału.
Po przerwie "Synowie Albionu" starali się ruszyć do ataku. Groźnie robiło się po akcjach Grealisha i Sterlinga, niecelnie uderzał Stones. W 61. minucie w naszym polu karnym zrobiło się bardzo gorąco.
Wówczas piłka po strzale Maguire'a trafiła w słupek. W przypadku precyzyjniejszego strzału gol i tak nie zostałby jednak uznany, bo na spalonym znajdował się Sterling.
W 72. minucie Anglicy dość niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Niewiele wskazywało bowiem na to, że Harry Kane może uderzyć tak dobrze z kilkudziesięciu metrów. Anglik skorzystał jednak z miejsca, jakie zostawili mu Polacy i zaskoczył Wojciecha Szczęsnego.
Dziewięć minut później Jordan Pickford omal nie dał Polakom gigantycznego prezentu. Przy wybiciu piłki trafił w Karola Świderskiego, lecz zdołał złapać futbolówkę tuz przed linią bramkową.
Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry serca kibiców znów zabiły zdecydowanie mocniej. Do wyrównania mógł wówczas doprowadzić Lewandowski, ale uderzył nad poprzeczką.
Gdy wydawało się, że mimo ambitnej walki spotkanie zakończy się porażką Polaków, w doliczonym czasie gry PGE Narodowy eksplodował z radości. Po dośrodkowaniu Roberta Lewandowskiego do remisu doprowadził Damian Szymański.
Tym samym "Biało-Czerwoni" zremisowali z Anglią 1:1 po zdecydowanie najlepszym meczu za kadencji Paulo Sousy. W walce o baraże ten punkt może okazać się bezcenny.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Sep 2021 · 22:41
Źródło: własne

Przeczytaj również