Reprezentant Japonii kontuzjowany. Kibice Arsenalu również nie mają powodów do optymizmu

W pierwszym meczu tegorocznego mundialu Japonia pokonała Niemcy 2:1 (0:1). Jedną z kluczowych postaci dla tego spotkania był Takehiro Tomiyasu, który wszedł na boisko w przerwie i pomógł w uporządkowaniu linii defensywny.

Wiele wskazuje jednak na to, że piłkarz Arsenalu opuści kolejny mecz na mistrzostwach świata. Portal "Japao" podaje, że absencja obrońcy w starciu z Kostaryką jest prawdopodobna.

Wszystko przez kolejny uraz, którego nabawił się ceniony piłkarz. Na ten moment mowa jest o dużym dyskomforcie w tylnej części prawego uda. Kolejne badania zostaną przeprowadzone w ciągu najbliższych godzin.

Niemniej Takehiro Tomiyasu opuścił czwartkowy trening. To dla kibiców Japonii martwiąca perspektywa, gdyż spotkanie z Kostaryką zaplanowano na 27 listopada.

Martwią się również sympatycy Arsenalu. 24-latek pauzował od lutego do kwietnia 2022 roku z powodu kontuzji łydki, a także wypadł z kadry meczowej na kilka spotkań tego sezonu Premier League.