Rio Ferdinand o Superlidze: To hańba, rozczarowanie i zaprzeczenie wszystkiego, o co chodzi w futbolu
Kolejny głos ws. utworzenia Superligi. Tym razem Rio Ferdinand, legendarny defensor Manchesteru United, przedstawił swój punkt widzenia. - Nie wierzę w to, co się dzieje - oznajmił Anglik.
Rozgorzała wielka bitwa o pieniądze między UEFA a czołowymi klubami w Europie. Wydaje się, że rozłam w świecie futbolu jest nieunikniony. Utworzenie Superligi to coś więcej niż tylko jeden z argumentów w dyskusji.
Za nowym projektem stoją olbrzymie pieniądze i gotowi na wszystko właściciele klubów. Eksperci są jednak dalecy od wspierania tej inicjatywy. Wręcz przeciwnie - w mediach pojawiają się kolejne głosy oburzenia ws. Superligi.
Podolski, Neville, Carragher - do tego grona dołączyła kolejne ceniona postać. Rio Ferdinad bez ogródek ocenił elitarny projekt zbuntowanych klubów.
- Odłączenie się grupy klubów to początek piłkarskiej wojny. To hańba, rozczarowanie i zaprzeczenie wszystkiego, o co chodzi w futbolu. Kocham piłkę nożną, kocham Manchester United, ale nie mogę go poprzeć. Nie wierzę w to, co się dzieje - oznajmił