Ronald Koeman domaga się wzmocnień i krytykuje graczy FC Barcelony. "Nie będę kłamał. Mówię to, co widzę"

Kadra FC Barcelony z pewnością nie jest tak silna, jak chcieliby tego kibice klubu, a także sam szkoleniowiec. Nie jest jednak tajemnicą, że sytuacja finansowa drużyny pozostawia wiele do życzenia.

Mimo to Ronald Koeman przed spotkaniem z Elche otwarcie przyznał, iż prowadzony przez niego zespół potrzebuje wzmocnień. Nie szczędził także ostrych słów pod adresem obecnych podopiecznych.

- Moje stanowisko jest jasne i powszechnie znane: brakuje nam ludzi do gry. Sytuacja ekonomiczna ma to wszystko wpływ. Zapewne wszyscy myślimy tak samo - powiedział Koeman.

- Jeśli nikt nie przyjdzie, przyjmę to i będziemy kontynuować naszą pracę. Jeśli chcemy osiągnąć więcej, musimy podpisać kontrakty z nowymi zawodnikami - dodał.

- Nie będę kłamał. Mówię to, co widzę. Jeśli jesteś piłkarzem FC Barcelony, musisz być wymagający. Krytykuję moich zawodników, ale mam do nich szacunek - zapewnił.

- Chcę im pomóc, ale jeżeli gramy z Cornellą przez 90 minut i nie potrafimy strzelić gola, muszę powiedzieć to, co widzę. Jeśli ma być inaczej, weźcie innego trenera - zakończył.