Ronald Koeman skrytykował kibiców FC Barcelony. "Nie mogę tego zrozumieć"

Francuz, mówiąc delikatnie, nie należy do ulubieńców kibiców Barcelony. Wiele razy dawali mu do zrozumienia, że nie jest mile widziany na Camp Nou. Wyzywali go już w zeszłym sezonie, gdy domagali się, by okazał należyty szacunek Leo Messiego. Na początku tego obwiniali go o odejście Argentyńczyka.

Niechęć do Francuza jest duża. Jej wyrazy można było usłyszeć podczas meczu Barcelony z Getafe. Kibice głośno wyrażali swoją dezaprobatę wobec 30-latka.

- Nie mogę zrozumieć, dlaczego kibice gwiżdżą na jednego z naszych piłkarzy. Można krytykować zawodnika, jeśli się nie stara, nie pracuje ciężko, ale problemy Griezmanna były inne - ocenił Koeman.

- Antoine nie miał szczęścia, ale to tylko jeden mecz. Każdy napastnik ma lepsze i gorsze dni. My też nie stworzyliśmy mu szans do strzelenia gola - dodał Holender.

Griezmann w tym sezonie zagrał w trzech meczach Barcelony, ale nie strzelił jeszcze żadnego gola. Jego umowa z klubem obowiązuje jeszcze przez trzy lata.

Barcelona w niedzielę wymęczyła zwycięstwo z Getafe 2:1. Z siedmioma punktami jest czwarta w tabeli.