Ronald Koeman załamany postawą FC Barcelony. "Graliśmy ze strachem i bez agresji"

Ronald Koeman załamany postawą FC Barcelony. "Graliśmy ze strachem i bez agresji"
Cordon Press / PressFocus
Ronald Koeman gorzko ocenił grę Barcelony w meczu z Juventusem (0:3). Jego zdaniem o porażce jego zespołu zadecydowało początkowe 30 minut spotkania.
Barcelona od dłuższego sezonu nie może poradzić sobie z kryzysem. Wicemistrzowie Hiszpanii kiepsko radzą sobie w lidze - wygrali w niej cztery z dziesięciu meczów. Lepiej szło im w Champions League, w której do wczoraj mogli pochwalić się kompletem zwycięstw.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwsza porażka w tych rozgrywkach okazała się bardzo bolesna dla Katalończyków. Nie tylko ze względu na jej rozmiary, ale też sposób gry z Juventusem.
- Przegraliśmy przez pierwsze pół godziny. Zaczęliśmy źle, ze strachem, bez agresji. Juventus mocno nas naciskał, nie mieliśmy kontroli nad meczem, graliśmy słabo w obronie. Poprawiliśmy się dopiero w drugiej połowie - ocenił Koeman.
- Jako trener staram się przygotować drużynę do gry. Przed meczem mówiliśmy, że na boisku musimy być zwarci, a zostawiliśmy rywalom dużo miejsca między liniami. Poza tym można dyskutować nad oboma rzutami karnymi dla Juventusu - dodał Holender.
Trener Barcelony spiął się z rezerwowymi Juventusu po tym, jak sędzia tuż po przerwie podyktował drugą jedenastkę dla mistrzów Włoch. Większe pretensje ma jednak o jego decyzję z początku meczu.
- Pierwszy karny się nie należał. Jeśli sędzia uznał, że Ronaldo był faulowany, to my też powinniśmy dostać jedenastkę za faul na Messim - uważa Koeman.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski09 Dec 2020 · 09:24
Źródło: sport.es

Przeczytaj również