Rzepka zdradził wyniki raportu sztabu szkoleniowego po MŚ w Rosji. Już wiemy, dlaczego przegraliśmy

Rzepka zdradził wyniki raportu sztabu szkoleniowego po MŚ w Rosji. Już wiemy, dlaczego przegraliśmy
Marco Iacobucci EPP / shutterstock.com
Remigiusz Rzepka, trener przygotowania fizycznego w reprezentacji Adama Nawałki, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" odniósł się do zarzutów o złe przygotowanie motoryczne polskich piłkarzy na MŚ w Rosji.
Rzepka zdradził, że sztab szkoleniowy po mundialu przez tydzień pracował nad raportem dotyczącym przygotowań reprezentacji Polski. - Jakie są wnioski? Jesteśmy zadowoleni z przeprowadzonych przygotowań. Powiem szczerze, że nic byśmy nie zmienili, jeśli chodzi o miejsca zgrupowań czy charakter jednostek treningowych - przyznał.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tomasz Hajto po porażkach na MŚ skrytykował Rzepkę, sugerując, że zamiast zgrupowania w Juracie piłkarze powinni dostać wolne. - Jeżeli Hajto w ten sposób się wyraża, to jest niezorientowany w sytuacji. Kamil Glik zgłosił w Juracie przeciążenie obu ścięgien Achillesa i od razu dostał wolne. Gdyby przyjechał bezpośrednio na zgrupowanie w Bieszczady, to dopiero wtedy podjęte byłoby odpowiednie leczenie, a nie wprowadzenie do treningu - dodał.
Rzepka nie krył zdziwienia słowami Łukasza Piszczka, który stwierdził, że "odcięło mu prąd podczas meczu z Senegalem". - W trakcie przygotowań Łukasz nie zgłaszał żadnych obiekcji, nie wspominał, że jest przemęczony czy niedotrenowany. Jestem zaskoczony tą opinią - zaznaczył.
Dlaczego zatem Polacy tak słabo wypadli na mundialu? Okazuje się, że rywale po prostu byli za mocni. - Graliśmy przeciwko zespołom, których zawodnicy na co dzień występują w czołowych klubach lig europejskich. Co więcej, mieliśmy zawodników dwa lata starszych niż w trakcie Euro 2016, którzy rozegrali nieco lub dużo mniej minut niż przed tamtym Euro - zakończył Rzepka.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz16 Aug 2018 · 07:31
Źródło: przegladsportowy.pl

Przeczytaj również