Sceny podczas półfinału Roland Garros! Aktywistka przypięła się do siatki [WIDEO]
Mecz Caspera Ruuda z Marinem Ciliciem w półfinale turnieju Roland Garros został przerwany. Wszystko za sprawą aktywistki klimatycznej, która przypięła się do siatki.
Do nietypowego zdarzenia doszło w trakcie trzeciego seta. Kobieta wtargnęła na kort, dobiegła do siatki i błyskawicznie przypięła się do niej za szyję.
Protestująca wypisała swój manifest na t-shircie. - Zostało nam 1028 dni - brzmi hasło, pod którym przeprowadziła swoją akcję.
Kobieta dość sprawnie została usunięta z kortu. Mecz wznowiono. Wygrał go Ruud, o czym piszemy TUTAJ.
To kolejny tego typu incydent w ostatnich miesiącach. W marcu kibic przypiął się za szyję do słupka bramki podczas meczu Evertonu z Newcastle w Premier League.