Sensacyjna porażka Polaka na gali UFC. Rywal nie zgadza się z werdyktem. "To jakieś bzdury. Jestem uczciwy"

Sensacyjna porażka Polaka na gali UFC. Rywal nie zgadza się z werdyktem. "To jakieś bzdury. Jestem uczciwy"
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Mateusz Gamrot (17-1, 1 NC) przegrał przez niejednogłośną decyzję sędziów z Guramem Kutateladze na gali UFC Fight Night 180, która minionej nocy odbyła się w Abu Zabi.
Dla Polaka był to debiut na gali UFC, ale mimo wszystko uchodził przed walką za wyraźnego faworyta. Do tej pory nie poniósł w swojej karierze zawodowej żadnej porażki. Miał na koncie 17 zwycięstw z rzędu.
Dalsza część tekstu pod wideo
“Gamer” to dwukrotny mistrz organizacji KSW w wadze lekkiej i piórkowej. Do pierwszej walki w UFC przygotowywał się długo i intensywnie.
Pierwszą rundę lepiej rozpoczął Gamrot, który zepchnął przeciwnika pod siatkę oktagonu, w końcu sprowadzając go do parteru. Gruzin próbował założyć dźwignię na nogę Polaka, ale bezskutecznie. Zawodnicy wrócili do stójki. “Gamer” stawiał na ciosy proste, Kutateladze preferował kopnięcia.
Drugą odsłonę walki lepiej rozpoczął Gruzin, który mocno trafił Gamrota. Polak swojej szansy szukał w obaleniu rywala. W końcu sztuka ta mu się udała. Kilkadziesiąt sekund przed końcem rundy miał swojego przeciwnika w parterze, ale Kutateladze skutecznie wydostał się z tego potrzasku.
W trzeciej rundzie Polak dalej próbował obaleń. Kilka razy się nie udało, ale w końcu Gruzin wylądował w parterze. Na nieszczęście Polaka sytuacja wróciła do stójki. Do końca walki zawodnicy wymieniali się ciosami, jednak bardziej aktywny był Gamrot, który jeszcze raz przewrócił rywala. Po chwili jednak zabrzmiał gong.
Niejednogłośną decyzją arbitrów walkę wygrał Gruzin (29-28, 28-29, 28-29). Co jednak ciekawe, rywal Polaka po walce bez ogródek stwierdził, że dziwi go taki werdykt.
- To nie moja walka. To jakieś bzdury. Jestem uczciwym człowiekiem. Ten gość wiele razy mnie sprowadził do parteru. Przykro mi to powiedzieć, ale to nie była moja walka. Dziękuję bardzo. Nie jestem szczęśliwy, ponieważ nie na to czekałem. Gamrot, jesteś wojownikiem. To była twoja walka - stwierdził.
Dla Gamrota to pierwsza porażka w zawodowej karierze. Polak na pewno dostanie jeszcze swoją szansę w UFC, choć jego notowania po dzisiejszej nocy nieco spadły.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki18 Oct 2020 · 07:18
Źródło: własne

Przeczytaj również