Sergio Aguero nie przyjął numeru po Leo Messim. Napastnik FC Barcelony wytłumaczył swoją decyzję
Sergio Aguero nie zdecydował się na przejęcie numeru po Leo Messim. Argentyńczyk wyjaśnił, dlaczego w Barcelonie nie zagra z numerem "10".
Odejście Messiego z Barcelony wywołało wielkie emocje. Media analizowały nie tylko to, dlaczego 34-latek musiał zmienić klub, ale też to, kto przejmie zwolniony przez niego numer.
Wydawało się, że Aguero to dobry kandydat. Argentyńczyk dołączył do Barcelony po wielu latach gry w Manchesterze City. W nim zakładał koszulkę właśnie z "10".
- Barcelona zaoferowała mi ten numer, ale odmówiłem. Nie chodziło o to, że go nie chciałem. Zrobiłem to z szacunku dla Messiego - wyjaśnił Aguero.
Ostatecznie "10" w spadku po Messim otrzymał Ansu Fati. Aguero wybrał sobie numer "19".
Reprezentant Argentyny obecnie leczy uraz łydki. Niewykluczone, że na boisku zobaczymy go dopiero w listopadzie.