Ależ wieści dla reprezentacji Polski. To już pewne
Reprezentacja Polski siatkarzy już wie, co z jej dalszą rywalizacją w Lidze Narodów. Biało-czerwoni najedli się trochę stresu, ale rywale wyciągnęli pomocną rękę.
Za Polakami nieudane mecze w Lidze Narodów. Dwa ostatnie spotkania zakończyły się klęską. Kadra Nikoli Grbicia najpierw przegrała z Kubą (1-3), następnie zaś z Bułgarią (2-3), co opisywaliśmy TUTAJ.
Druga porażka sprawiła, że sytuacja biało-czerwonych stała się nieco skomplikowała. W teorii i praktyce groziło im wypadnięcie poza TOP8 Ligi Narodów. Był to scenariusz mało prawdopodobny, ale jednak realny.
Na szczęście dla Polaków przestał takim być jeszcze w sobotę. Francja wygrała z Iranem (3-0), a Włosi ze Słowenią (3-0), co zapewniło biało-czerwonym awans do turnieju finałowego w Chinach. Dodajmy, że do zagwarantowania bezpiecznej lokaty wystarczył tylko jeden z dwóch wspomnianych wyników.
Przed ostatnią kolejką Ligi Narodów pewne dalszej gry są już Brazylia, Włoch, Francja i właśnie Polska. Na ten moment w najlepszej ósemce są jeszcze Japonia, Kuba, Ukraina, a także Bułgaria.
Nadchodzący mecz Polski z Francją będzie miał jednak swoją wagę. Jeśli biało-czerwoni przegrają, to stracą status lidera światowego rankingu. Co więcej, mogą być wtedy nierozstawieni w turnieju finałowym w Chinach.