Koncert polskich siatkarek. Absolutna rewelacja

Polskie siatkarki znakomicie zakończyły zmagania podczas pierwszego etapu Ligi Narodów. Podopieczne Stefano Lavariniego w trzech setach pokonały reprezentację Belgii.
Polki rozpoczęły rywalizację w Lidze Narodów od zwycięstw z Tajlandii i Chinami oraz porażki przeciwko Turcji. Teraz naprzeciw naszych reprezentantek stanęły Belgijki.
Pierwsza partia niedzielnego spotkania była niezwykle jednostronna. Biało-czerwone szybko wypracowały sobie bezpieczną przewagę. Pod siatką regularnie punktowały Olivia Różański, Malwina Smarzek czy Alicja Grabka.
Przy prowadzeniu 15:10 Polki zdobyły siedem punktów z rzędu. Finalnie po skutecznej akcji Grabki wygrały pierwszego seta 25:11.
Ekipa Lavariniego kontynuowała dominację na początku drugiej odsłony. Grabka posłała dwa asy serwisowe, a swoje w ataku dołożyły Smarzek i Łukasik. Polki prowadziły 7:0. W dalszej części drugiej partii Belgijki nie potrafiły zniwelować strat. Set zakończył się wynikiem 25:15.
Zdecydowanie najbardziej wyrównana była trzecia partia. Britt Herbots w końcu znalazła sposób na polską defensywę. W efekcie obie drużyny szły właściwie punkt za punkt.
Przy stanie 23:24 Polki obroniły piłkę setową. W grze na przewagi okazały się lepsze, wygrywając seta 27:25 i w efekcie całe spotkanie.
Biało-czerwone mogą teraz przygotowywać się do drugiego etapu fazy grupowej Ligi Narodów. 18 czerwca zagrają z Holenderkami.
Polska - Belgia 3:0 (25:11, 25:15, 27:25)