Kurek wypalił o swoich debiutanckich MŚ. "Kompromitacja całej siatkówki"

Kurek wypalił o swoich debiutanckich MŚ. "Kompromitacja całej siatkówki"
Piotr Matusewicz / pressfocus
Bartosz Kurek udzielił długiej rozmowy portalowi Sport.pl, w której opowiedział między innymi o swoim debiutanckim występie na siatkarskich MŚ. Nie wspomina go jednak z rozrzewnieniem.
Mówiąc o największych postaciach w polskiej siatkówce trudno nie wymienić Bartosza Kurka. W kadrze biało-czerwonych 37-latek występuje od 2007 roku i jak do tej pory zaliczył w niej 290 występów. To także były mistrz świata, dwukrotny mistrz Europy oraz jednokrotny zwycięzca Ligi Narodów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na łamach Sport.pl pojawił się wywiad z siatkarzem. Opowiedział w nim on między innymi o udziale w MŚ 2010, do których przystępował już jako 22-letni talent i mistrz Europy.
Kurek przyznał, że debiut na siatkarskich mistrzostwach świata nie wywołał u niego efektu "wow". Siatkarz przytoczył też temat chaosu organizacyjnego podczas rozgrywek.
- Mecze odbywały się w wielu miastach, turniej był mocno porozrzucany po Włoszech i ciężko było poczuć, że to jest coś wielkiego. To był taki zbitek małych turniejów, z których ten na drugim etapie od razu przegraliśmy i nie udało nam się awansować - opowiadał.
- Tam było dużo różnych rzeczy. Z jednej strony cieszę się, że nie poddaliśmy się temu, że nie kombinowaliśmy. Z drugiej, zastanawiam się, że skoro takie narzucono warunki, to może trzeba było grać zgodnie z nimi. Teraz tak przynajmniej uważam - dodał, spytany o kontrowersyjną formułę turnieju.
W dalszej części rozmowy został przytoczony temat meczu Brazylia - Bułgaria (3:0). Selekcjoner tych drugich wystawił skład bez nominalnych rozgrywających. Kurek skomentował go dosadnymi słowami.
- Myślę, że w tamtym momencie to była kompromitacja całego turnieju i siatkówki. Mam nadzieję, że do takich patologii nie będzie dochodzić. Przynajmniej nie dochodziło przez ostatnie parę lat - wypalił.

Przeczytaj również