Grbić wypalił po awansie. Jasny sygnał dla Polaków
Reprezentacja Polski pokonała Turcję w ćwierćfinale siatkarskich mistrzostw świata. Nikola Grbić na gorąco podsumował sukces swoich podopiecznych. Zwrócił uwagę na to, co jest najważniejsze w tego typu meczach.
Polacy na razie są niemal bezbłędni podczas turnieju w Filipinach. W drodze do najlepszej ósemki pokonali Rumunię, Katar, Holandię i Kanadę.
W środę naprzeciw biało-czerwonych stanęła Turcja. Nasi reprezentanci potwierdzili klasę, odnosząc zwycięstwo w trzech setach.
Nikola Grbić zwrócił uwagę na to, że jego zawodnicy w żadnym momencie nie mogą stracić koncentracji. W siatkówce nawet spora przewaga nie gwarantuje jeszcze powodzenia. Przestrzega zatem swoich zawodników przed obniżeniem poziomu skupienia. W pomeczowym wywiadzie trener skupił się na tym aspekcie, a niekoniecznie na przebiegu rywalizacji z Turcją.
- Nawet jeśli prowadzisz 2:0 i prowadzisz sześcioma punktami, jeśli stracisz skupienie na trzy minuty to wystarczy. Ważne jest to, aby skupić się na tym, żeby być najlepszą wersją siebie w każdej wymianie. I to nie jest takie łatwe - powiedział Grbić dla Volleyball World.
- Jedną rzeczą jest aspekt fizyczny, jesteś w dobrej formie, czujesz się odpowiednio. A drugą bycie skupionym. Możesz być w najlepszej dyspozycji fizycznej, ale zapomnieć o tym, co masz robić na boisku. Sam pracuję nad tym, aby moi zawodnicy byli w pełni skoncentrowani - kontynuował selekcjoner.
- Drużynie musi przyświecać cel. My mamy grać na swoim poziomie, nie zważając na przeciwnika. Moi gracze mają doświadczenie, radzą sobie nawet w sytuacji, w której ucieknie im parę punktów - dodał.
Polska może już szykować się do hitowego starcia w półfinale mistrzostw świata. Rywalami biało-czerwonych będą Włosi.
Trzy lata temu obie ekipy zmierzyły się w finale mistrzostw świata. Wtedy "Azzurri" wygrali w czterech setach. Polacy spróbują się zrewanżować obrońcom tytułu.