Sensacje na mistrzostwach świata! Faworyci rozbici w drobny mak
Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn rozpoczęły się od niemałych sensacji. Kadry Portugalii i Turcji ograły Kubę i Japonię.
W piątek rozpoczęły się mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn. Nie trzeba było długo czekać na pierwsze sensacyjne wyniki - te już dzień później zapewniły reprezentacje Portugalii oraz Turcji.
Portugalczykom nie dawano żadnych szans w meczu z Kubańczykami. Wydawało się, że na otwarcie światowego czempionatu czeka ich gładka porażka. Tym bardziej, że przegrali pierwszego seta.
Nieoczekiwanie zdołali się oni jednak podnieść. Najpierw doprowadzili do remisu, a potem ze sporą przewagą wygrali kolejne dwa sety. Kubańczycy nie byli w stanie skruszyć portugalskiego bloku.
Tym samym Portugalczycy zanotowali pierwsze oficjalne zwycięstwo na turnieju rangi mistrzostw świata od przeszło 20 lat. Ostatnim razem ograli Polaków w 2002 roku.
Kuba - Portugalia 1:3 (25:20, 22:25, 19:25, 19:25)
Turków także skreślano przed spotkaniem z Japończykami. Spodziewano się, że być może zdołają ugrać seta, jednak z pewnością nie powalczą o pełną pulę. Również sprawili jednak niespodziankę.
Pewnie wygrali pierwszego seta, z trudem wyrwali drugiego i gładko dopięli swego w trzecim. Japończycy wypadali dużo gorzej w polu serwisowym. Turecka zagrywka była z kolei niemal bezbłędna.
Wobec tego Turcy zatriumfowali nad Japończykami po raz pierwszy od niemal 10 lat. Po raz ostatni udało im się tego dokonać w 2016 roku, wtedy jeszcze w Lidze Światowej.