"To było dziwne". Wilfredo Leon nie wytrzymał

"To było dziwne". Wilfredo Leon nie wytrzymał
Piotr Matusewicz / pressfocus
Reprezentacja Polski wywalczyła złote medale Ligi Narodów. Wilfredo Leon w rozmowie z WP Sportowe Fakty opowiedział o zaskakującej decyzji organizatorów.
W fazie grupowej Ligi Narodów podopiecznym Nikoli Grbicia przydarzyło się parę wpadek. Niespodziewanie potrafili oni przegrać z Kubą czy Bułgarią. Wszystko, co najlepsze, trzymali w gotowości na fazę pucharową.
Dalsza część tekstu pod wideo
Biało-czerwoni weszli na najwyższy poziom w decydujących meczach. Od ćwierćfinału nie stracili nawet seta, pokonując kolejno Japonię, Brazylię i Włochy.
Po finale Polacy odebrali złote medale. Dopiero następnego dnia przyznano jednak nagrody indywidualne. MVP turnieju został Jakub Kochanowski, a Wilfredo Leon znalazł się w najlepszej szóstce.
Zawodnik Bogdanki LUK Lublin nie ukrywa, że zaskoczył go ten sposób przyznawania nagród. O wyróżnieniu dowiedział się z maila.
- Spotkałem się z czymś takim po raz pierwszy w karierze. O wyróżnieniu dowiedziałem się mailowo, dzień po finale. Rozmawiałem nawet na ten temat z Kubą Kochanowskim i obaj zgodziliśmy się, że to dość dziwny sposób na wyróżnienie zawodników. Zdecydowanie bardziej wolałbym stanąć na podium i móc cieszyć się nagrodą wraz z kolegami na miejscu. To było dość dziwne - powiedział Leon na łamach WP Sportowe Fakty.
Teraz polscy siatkarze będą przygotowywać się do mistrzostw świata, które ruszą we wrześniu. W fazie grupowej biało-czerwoni zagrają z Rumunią, Katarem i Holandią.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 17:25
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również