Wilfredo Leon przeszedł badania po dramatycznym upadku. Jest oficjalny komunikat
Sir Safety Perugia poinformował o stanie zdrowia Wilfredo Leona. Okazuje się, że nie ma powodów do niepokoju.
Leon upadł w bardzo niebezpieczny sposób w tie-breaku meczu Sir Safety Perugia z Cucine Lube Civitanova. Reprezentant Polski po jednym z ataków poślizgnął się, uderzył głową w parkiet i stracił przytomność. Obejrzycie to TUTAJ.
29-latkowi szybko udzielono pomocy. Jego stan był na tyle dobry, że po zwycięskim dla swojej drużyny meczu wziął udział w ceremonii dekoracji. Później udzielał nawet wywiadów.
- Bałem się. Na moment moja głowa odleciała. A gdy wróciłem, to mecz się skończył - mówił z uśmiechem zawodnik.
Ze względów bezpieczeństwa został jednak przewieziony do szpitala, gdzie poddano go serii badań. Stamtąd zaczęły spływać dobre informacje. Żona Leona, Małgorzata, podała, że "podobno nie ma powodów do niepokoju".
Jej informacje potwierdził Sir Safety Perugia. W swoim komunikacie podał, że testy nie wykazały niczego niepokojącego. Wszystkie wyniki były w normie.