Siedem goli i porażka Sampdorii z Cagliari

Na Sardegna Arena całe zawody z perspektywy ławki rezerwowych gospodarzy obserwował Sebastian Walukiewicz. Szesnaście minut przed końcem w ekipie z Ligurii pojawił się na murawie Karol Linetty, który zastąpił Szweda Albina Ekdala.

Prowadzenie przyjezdnym do przerwy zapewnił po uderzeniu z rzutu karnego Fabio Quagliarella. Siedem minut po zmianie stron podwyższył strzałem w długi róg z ostrego kąta Urugwajczyk Gaston Ramirez.

Siedemnaście minut później gospodarzy poderwał do walki efektownym uderzeniem z dystansu Radja Nainggolan, ale na trafienie Belga szybko odpowiedział Quagliarella, który równie strzałem z powietrza w krótki róg wykończył znakomite zagranie z połowy boiska Manolo Gabbiadiniego.

Nie był to jednak koniec emocji, a gości pozbawił wydawało się bezpiecznej przewagi Joao Pedro. Brazylijczyk w niespełna trzy minuty dwukrotnie celnie przymierzył do siatki rywali po zagraniach w pole karne Luki Pellegriniego i Nainggolana.

Losy dramatycznej konfrontacji rozstrzygnął dopiero w siódmej minucie doliczonego czasu gry skutecznym uderzeniem głową Alberto Cerri. Drugą asystę zaliczył wrzucający piłkę w pole karne Pellegrini.

"Blucerchiati" po ósmej porażce w sezonie pozostali tuż nad strefą spadkową klasyfikacji. Ekipa z Sardynii natomiast po ósmym zwycięstwie w bieżących rozgrywkach odzyskała czwartą lokatę w tabeli.

* * * * * *