Grzegorz Krychowiak w składzie na Szwecję? Sławomir Peszko nie ma wątpliwości. "Jest tylko jedno ryzyko"

Po remisie w Sewilli kibice i dziennikarze zastanawiają się na tym, czy Grzegorz Krychowiak powinien znaleźć się w wyjściowym składzie na mecz ze Szwecją. Sławomir Peszko nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.

- Grzegorz Krychowiak to jeden z liderów reprezentacji Polski. Patrząc od bramki liderzy to Szczęsny, Glik, Krychowiak i Robert Lewandowski. On był zawsze numerem jeden w reprezentacji, jako jedyny nie dostał szansy na odkupienie win w meczu z Hiszpanią. Wszyscy widzieliśmy, jak piłkarze się zaprezentowali - powiedział Peszko.

- Patrzę też na jego doświadczenie, na funkcjonowanie w drużynie. Możemy wstawić Jakuba Modera, choć nie wiadomo, jak wygląda teraz jego kolano - dodał.

- Krychowiak jest potrzebny do rozbijania takich męskich ataków. Będzie walka wręcz. Jedyne ryzyko, jakie może być, to że dostanie żółtą kartkę w ciągu pierwszych 30 minut. Wtedy będziemy dmuchać i chuchać, ale trener powinien zareagować - podkreślił.

Były reprezentant Polski w rozmowie z "TVP Sport" uważa, że od pierwszej minuty nie powinien grać Kacper Kozlowski. 17-latek ze znakomitej strony pokazał się w końcówce meczu z Hiszpanią.

- Nie stawiałbym od początku na Kacpra Kozłowskiego, to jeszcze nastolatek, ciężar meczu jest za duży. Niech spokojnie się ogrywa, wystąpi przez 20-30 minut. Przygotujmy sobie go na kolejne wielkie turnieje - zaapelował.