Błachowicz znalazł się na szczycie. Tak wysoko nie był jeszcze nigdy

Błachowicz znalazł się na szczycie. Tak wysoko nie był jeszcze nigdy
PressFocus/Louis Grasse/SPP
Jan Błachowicz zrobił sobie przerwę od walk i korzystając z wolnego czasu, udał się do Gruzji. W niedzielę pochwalił się on wejściem na Kazbek, czyli jeden z najwyższych szczytów na Kaukazie.
Pod koniec marca 2025 roku Jan Błachowicz po raz ostatni pojawił się w oktagonie UFC. Po decyzji sędziów przegrał on jednak z Carlosem Ulbergiem. Wcześniej musiał uznać wyższość Alexa Pereiry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy były mistrz UFC wejdzie do klatki największej federacji MMA na świecie. Z jego aktywności w sieci można wywnioskować, że przygotowania nadal trwają.
W ostatnim czasie Błachowicz udał się do Gruzji. Zamiast treningów wybrał wędrówkę po górach i wejście na Kazbek (5054 m n.p.m.) Polski zawodnik zdobył tym samym najwyższy szczyt Kaukazu.
- Zrobiłem to! Zdobyłem Kazbek! Mój nowy rekord życiowy. Choć było trudno, było warto. Niesamowita przygoda, niesamowite doświadczenie. Co dalej? Tryb walka! - napisał na swoim profilu na Instagramie.
Nie jest tajemnicą, że Błachowicz to wielki miłośnik gór. W przeszłości na jego profilu w mediach społecznościowych można było zobaczyć liczne materiały z jego wędrówek m.in. po Tatrach.
Jan Błachowicz występuje w UFC od 2014 roku. Sześć lat po oficjalnym debiucie sięgnął on nawet po tytuł mistrza federacji w kategorii półciężkiej. Później obronił go w pojedynku z Israelem Adesanyą.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 22:46
Źródło: Instagram

Przeczytaj również