Borek zdradził kulisy hitu w Fame MMA. "Adamek nie wiedział, o kim mowa"

Borek zdradził kulisy hitu w Fame MMA. "Adamek nie wiedział, o kim mowa"
Mateusz Porzucek / pressfocus
Mateusz Borek ujawnił szczegóły negocjacji starcia Roberto Soldicia z Tomaszem Adamkiem w Fame MMA. W jednej kwestii kompletnie zaskoczył.
W zeszłym roku Tomasz Adamek stoczył trzy walki. Wygrał wszystkie. Najpierw pokonał Mameda Chalidowa w KSW, a następnie Patryka Bandurskiego oraz Kasjusza Życińskiego w Fame MMA.
Dalsza część tekstu pod wideo
48-latek zbierał się już do zakończenia kariery, jednak ostatecznie stoczy następne starcie we freak-fightach. W trakcie zbliżającej się gali Fame MMA 27 czeka go potyczka z Roberto Soldiciem.
Zawodnicy zmierzą się w main evencie w formule bokserskiej na dystansie ośmiu trzyminutowych rund. Zawalczą o mistrzowski pas WBC obroniony przez Adamka w 2005 roku.
Na kilka tygodni przed pojedynkiem menedżer "Górala" Mateusz Borek zdradził, jak wyglądały kulisy przyjęcia propozycji. Sam był sceptyczny, zaś Adamek zareagował nadzwyczaj pozytywnie.
- Szefowie Fame MMA zapytali, co sądzę o Roberto Soldiciu jako o rywalu Tomasza Adamka. Powiedziałem: "Nie wiem, czy to jest dobry pomysł, bo Tomek ma 48 lat, a Roberto 29 i dosyć ciężkie ręce. Ja jestem na nie, ale na koniec jestem jednak po to, by swojemu zawodnikowi wynegocjować najlepsze warunki" - wyjawił dziennikarz w Kanale Sportowym.
Nazajutrz Borek skontaktował się z "Góralem". Okazało się wówczas, że wyjadacz sportów walki nie miał pojęcia, kim jest Roberto Soldić. Szybko nadrobił jednak wszelkie braki.
- Zadzwoniłem następnego dnia do Tomka, on nawet nie wiedział, o kim mowa. Jak dowiedział się, że to nie bokser, tylko zawodnik KSW, to powiedział: "Przestań, boksujemy" - rzekł.
Gala Fame MMA 27 odbędzie się 6 września w gliwickiej PreZero Arenie. Oprócz wspomnianej konfrontacji w oktagonie mają zameldować się również Michał Materla oraz Dawid "Crazy" Załęcki.
Michał - Boncler
Michał Boncler06 Aug · 19:38
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również