Były mistrz UFC został ukarany przez policję. Prowadził auto pod wpływem alkoholu

Były mistrz UFC został ukarany przez policję. Prowadził auto pod wpływem alkoholu
screen
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych fighterów UFC, a do nie dawna również mistrz tej federacji został przyłapany na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu. Po całym zdarzeniu zabrał głos.
Israel Adesanya znajduje się w gronie najlepszych zawodników w UFC, choć ostatnie tygodnie są dla niego wyjątkowo nieudane. Na początku września był zmuszony uznać wyższość Seana Stricklanda, tracąc w ten sposób pas mistrzowski w wadze średniej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Złe wieści nie kończą się jednak na przegranej walce. Z informacji podanej przez "The New Zealand Herald" wynika, że w połowie sierpnia 34-latek został ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Sprawa z udziałem gwiazdy UFC ujrzała światło dzienne dopiero teraz. Jak donoszą media, były mistrz będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 2680 dolarów.
Do całego zdarzenia miało dojść 19 sierpnia. Israel Adesanya wracał do domu po kolacji z przyjaciółmi. Podczas rutynowej kontroli stwierdzono u niego obecność alkoholu w organizmie.
Po tym, gdy sprawa ta wyszła na jaw, nigeryjski fighter przyznał się do tych doniesień, po czym wystosował oficjalne przeprosiny do kibiców.
- Chcę przeprosić całą społeczność, moją rodzinę oraz zespół za decyzję, którą podjąłem, aby po wypiciu wsiąść za kierownicę. Jestem rozczarowany swoją decyzją, był to błąd. Wiem, że ludzie mogą mnie śledzić, więc chcę, żeby wiedzieli, że moim zdaniem takie zachowanie jest nieakceptowalne - przyznał Adesanya w rozmowie z "ESPN".
Na początku stycznia 2024 roku dojdzie do rozprawy z udziałem zawodnika UFC. Jak przekazał prawnik 34-latka, Karl Trotter będzie starał się o zwolnienie swojego klienta ze skazującego wyroku.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 26 Sep 2023 · 10:09
Źródło: The New Zealand Herald

Przeczytaj również