Znany aktor błysnął na Fame MMA! Ekspresowy koniec walki [WIDEO]

Znany aktor błysnął na Fame MMA! Ekspresowy koniec walki [WIDEO]
Screen/FameMMA
Od zwycięstwa swoją przygodę we freak-fightach rozpoczął Tomasz "Strachu" Oświeciński. Na Fame MMA 21 pokonał on Adriana Ciosa.
W sobotę odbyła się gala Fame MMA 21. W karcie walk znalazły się starcia Tomasza Adamka z Patrykiem "Bandurą" Bandurskim czy Klaudii Syguły z Ewą Piątkowską. Po zwycięstwo sięgnął ponadto Grzegorz "Greg" Gancewski, który pokonał poprzez duszenie Piotra Szeligę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z uwagi na wydarzenia przed galą, wielkich emocji miała dostarczyć walka Tomasza "Stracha" Oświecińskiego z Adrianem Ciosem. Obaj zawodnicy nie darzyli się sympatią. Podczas konferencji przed tym starciem padło mnóstwo obraźliwych słów, co podgrzewało atmosferę.
Faworytem tej konfrontacji był Oświeciński. W przeszłości zanotował on dwie walki w KSW. Popularny aktor najpierw pokonał Pawła "Popka" Mikołajuwa. Kilka miesięcy później musiał zaś uznać wyższość Erko Juna. W sobotę "Strachu" zakończył sześcioletni rozbrat z oktagonem.
Konfrontacja Oświecińskiego z Ciosem nie trwała jednak długo. Zaraz po rozpoczęciu walki mniej doświadczony freak-fighter przeniósł walkę do parteru, co bardzo szybko okazało się jego błędem. Lepiej zbudowany "Strachu" przyjął dogodną pozycję i zaczął obijać rywala.
Po upływie niespełna 80 sekund starcia sędzia podjął decyzję o przedwczesnym zakończeniu pojedynku. Po zasłużone zwycięstwo w swoim freak-fightowym debiucie sięgnął Tomasz Oświeciński.
Dla Adriana Ciosa była to czwarta porażka we freak-fightach. Przed walką na Fame MMA 21 odniósł on cztery zwycięstwa z rzędu w federacji Clout MMA. W sobotę seria ta dobiegła końca.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 18 May · 23:00
Źródło: Fame MMA

Przeczytaj również