Czołowy polski trener MMA wychodzi na wolność. Spędził niemal rok w areszcie

Czołowy polski trener MMA wychodzi na wolność. Spędził niemal rok w areszcie
Twitter Screen
Znany trener MMA opuści areszt po dziesięciu miesiącach. Sąd uprawomocnił wyrok w jego sprawie.
W połowie października ubiegłego roku polskie środowisko sportów walki obiegły szokujące wieści. Główny trener klubu Ankos MMA, Andrzej Kościelski, został aresztowany przez CBŚP.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szkoleniowiec znalazł się wśród podejrzanych o udział w zdarzeniu, do którego doszło w listopadzie 2002 roku w poznańskim klubie Blue Note. Wówczas miało miejsce śmiertelne pobicie 26-letniego obywatela Armenii, Rafaela Grigoriana, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Jak się okazuje, w całej sprawie nastąpił przełom. O szczegółach poinformowali Ankos MMA oraz Piotr Żytnicki z Gazety Wyborczej.
- Wygląda na to, że Andrzej obecnie został wplątany przez osoby, których w zasadzie nie znał (…) Nasz trener został pomówiony przez świadka koronnego. Odbieramy zatem całą sytuację jako nagonkę na naszego trenera, który pozostaje nadal osobą niekaraną za przestępstwa, jest osobą nieskazitelnej opinii, wybitną postacią polskiego i światowego MMA, który od lat reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej - przekazał klub Kościelskiego.
Żytnicki przekazał, że żona Kościelskiego wpłaciła poręczenie majątkowe o wysokości miliona złotych. Na jego mocy szkoleniowiec będzie mógł opuścić areszt.
Trener Ankosu MMA wyjdzie na wolność po około dziesięciu miesiącach w zamknięciu. W dalszym jednak ciągu będzie stale monitorowany, musi systematycznie meldować się na komendzie i ma zakaz opuszczania kraju.
Sąd uprawomocnił wyrok, na mocy którego Kościelski mógł opuścić areszt po tym, jak prokuratura nie dostarczyła wystarczających dowodów. Śledztwo dotyczące całej sprawy nie zostało jeszcze rozstrzygnięte.
Filip - Węglicki
Filip Węglicki23 Aug · 09:29
Źródło: Gazeta Wyborcza, Ankos MMA

Przeczytaj również