De Fries znów to zrobił! Trzynasta udana obrona pasa w KSW!

Phil De Fries kolejny raz obronił tytuł mistrza KSW. Brytyjczyk wygrał przed czasem ze Stefanem Vojcakiem.
De Fries od początku walki próbował sprowadzić rywala do parteru. Pierwszy raz zrobił to w 25 sekundzie pierwszej rundzie. Vojcak potrafił wyjść z opresji.
To jednak Brytyjczyk wciąż był stroną dominującą. Vojcak, poza nielicznymi sytuacjami, był w defensywie, musiał reagować na to, co zrobi rywal.
Słowak znalazł się w poważnej opresji w drugiej rundzie. De Fries przeniósł walkę do parteru i sukcesywnie obijał przeciwnika. Ten zdołał dotrwać do końca rundy, ale było widać, że jest wyczerpany nieustanną obroną.
Vojcek zerwał się do walki jeszcze na początku trzeciej rundy, którą zaczął od kopnięcia rywala. Potem sprawy w swoje ręce wziął De Fries: znów przeniósł walkę do parteru i znów obijał słabnącego Vojcka. Ten był bezradny. Sędzia Tomasz Bronder zakończył jego męki pół minuty przed gongiem w trzeciej rundzie.
De Fries pierwszy raz tytuł mistrz KSW zdobył w 2018 roku. Od tej pory jest niepokonany. Dzięki zwycięstwu z Vojcakiem obronił go już po raz trzynasty.