Druzgocąca porażka popularnego freak-fightera. Zanotował bolesny powrót do boksu [WIDEO]
Gwiazdor freak-fightów, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński, znów wszedł do ringu. Nie zdołał on jednak powtórzyć sukcesu sprzed blisko dekady i poniósł druzgocącą porażkę.
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński był wielką gwiazdą Fame MMA. Po odejściu z największej federacji freak-fightów w Polsce trafił on do Prime MMA. Ostatnie dwie walki kończyły się dla niego porażkami. Znany zawodnik musiał uznać wyższość Dominika Zadory i Pawła Tyburskiego.
W środę Życiński pojawił się na mistrzostwach Polski w boksie olimpijskim. Zawodnik klubu Seko Gdynia w kategorii superciężkiej przegrał już w pierwszym starciu.
Rywalem "Don Kasjo" był Michał Fiedler. Od samego początku to właśnie oponent Życińskiego starał się zaznaczać przewagę nad znanym freak-fighterem. W efekcie były gwiazdor Fame MMA przegrał pierwsze dwie rundy. Nieco odważniej ruszył dopiero po rozpoczęciu trzeciej odsłony.
Fiedler skutecznie jednak klinczował. Po przewalczeniu pełnych trzech rund "Don Kasjo" przegrał po jednogłośnej decyzji sędziów i zakończył swój udział na mistrzostwach Polski w boksie olimpijskim już na pierwszym etapie rywalizacji.
Kontrowersyjny freak-fighter nie zdołał tym samym powtórzyć wyczynu z 2014 roku, kiedy to zdobył brązowy medal na mistrzostwach Polski w Kaliszu. Wówczas walczył w kategorii półciężkiej.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy "Don Kasjo" wróci do oktagonu. Wiele wskazuje jednak na to, że dojdzie do tego dopiero w przyszłym roku.