Fatalna kontuzja w ringu. Widzowie zamykali oczy [WIDEO]

Fatalna kontuzja w ringu. Widzowie zamykali oczy [WIDEO]
X / @StanSportAU
Wstrząsający finał walki Jaia Opetai z Huseyinem Cinkarą. Po nokaucie ze strony Australijczyka Niemiec doznał paskudnego urazu.
W sobotę w australijskim Broadbeach odbyła się gala sportów walki. Gwoździem programu było starcie Jaia Opetai z Huseyinem Cinkarą. Stawką były mistrzowskie pasy IBF i The Ring w kategorii cruiser.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pojedynek od początku był bardzo wyrównany. Niebawem szala zwycięstwa zaczęła przechylać się jednak na stronę Opetai. Ostatecznie konfrontacja zakończyła się brutalnym nokautem w ósmej rundzie.
Australijczyk posłał na deski Cinkarę potężnym lewym sierpowym, który spadł prosto na szczękę Niemca. Ten bezwładnie runął na matę i stracił przytomność. Niestety, doznał przy tym fatalnych obrażeń.
Chwilę po tym, jak Cinkarą zajęli się medycy, którzy przetransportowali go do szpitala, okropne wieści przekazało Daily Mail. Wynika z nich, że pięściarz doznał stłuczenia mózgu i złamania karku.
Złamaniu uległ konkretnie kręg zlokalizowany najwyżej w odcinku piersiowym kręgosłupa. Został on naruszony podczas starcia. Do samego złamania doprowadził zaś pech. Niemiec, upadając na matę, uderzył głową o naprężone liny okalające ring.
Nie bez szwanku z walki wyszedł również Opetaia. W trakcie starcia Australijczyk miał złamać oczodół. Jeżeli te plotki się potwierdzą, obu pięściarzy mogą czekać długie miesiące intensywnej rehabilitacji.
Do sobotniej batalii obaj pięściarze legitymowali się nieskazitelnymi bilansami - to, naturalnie, uległo zmianie. Opetaia zanotował 29 wygranych. Cinkara ma za to na koncie 23 wygrane i jedną przegraną.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 22:04
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również