Jake Paul wyzwany do walki! Fury chce się bić, marzy o rewanżu

W listopadzie 2024 roku Jake Paul stoczył swoją ostatnią walkę w ringu. Na jego drodze nie zdołał stanąć Mike Tyson. Wiele wskazuje na to, że już wkrótce będzie na niego czekać większe wyzwanie.
Jake Paul wyrasta na prawdziwą gwiazdę światowego boksu. W przeszłości jego wyższość musiał już uznać szereg gwiazd UFC, w tym m.in. Nate Diaz, Anderson Silva, Nate Robinson czy Tyron Woodley.
Ostatni występ popularnego twórcy internetowego miał natomiast miejsce w listopadzie minionego roku. Youtuber pokonał po decyzji sędziów Mike’a Tysona. Do tej pory przegrał on zaś tylko jeden raz.
Na początku 2023 roku przeszkodą nie do przejścia okazał się Tommy Fury. Brytyjczyk wygrał, lecz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jak się okazuje, wkrótce może dojść do wyczekiwanego rewanżu.
W podcaście The Good, The Bad & The Beast brytyjski pięściarz zaznaczył, że raz jeszcze wszedłby do ringu z Amerykaninem. W międzyczasie zauważył też, że pokonanie Tysona nie było wyzwaniem.
- Nie obchodzi mnie, kim jesteś. W wieku 60 lat już nie jesteś tym, kim byłeś. Aby Paul czuł się lepiej, potrzebuje takich walk, jak ze mną. Przegrał ze mną, a ja nie gonię za walką - powiedział pięściarz.
- Myślę, że walka z Paulem byłaby ciekawa. To zawsze będzie emocjonujące, bo z walką tą wiąże się kawał historii. To ma sens dla obu stron - dodał Fury, zaznaczając, że jest gotowy do starcia z gwiazdą.
Zanim amerykański twórca ponownie zawalczy z Furym, zmierzy się on z Julio Cesarem Chavezem Jr. Walka ta odbędzie się sobotę.