Legenda boksu chce tej walki. To byłby hit
Lennox Lewis wskazał wymarzoną walkę bokserską w wadze ciężkiej. Legendarny pięściarz postawił na starcie, które... nieomal się odbyło.
Pod koniec lutego w Rijadzie odbyła się następna z serii hitowych gal bokserskich. Karta walk imponowała znanymi nazwiskami, a w walce wieczoru zmierzyli się Artur Bietierbijew i Dmitrij Biwoł.
Ostatecznie drugi zrewanżował się pierwszemu za październikową przegraną. Tym samym Biwoł przejął od Bietierbijewa mistrzowskie pasy organizacji IBF, IBO, WBO i WBC w wadze półciężkiej.
W co-main evencie o pas mistrza świata federacji IBF w wadze ciężkiej mieli zawalczyć Daniel Dubois i Joseph Parker. Brytyjczyk wycofał się jednak z uwagi na chorobę. Zastąpił go Martin Bakole!
Starcie nie przyniosło wielkich emocji. Parker zgasił światło kompletnie nieprzygotowanemu Bakole już w drugiej rundzie. Sympatycy liczą, że potyczka Duboisa z Parkerem jeszcze się odbędzie.
W tym gronie znalazł się również Lennox Lewis. Były niekwestionowany zawodowy mistrz świata w wadze ciężkiej jest zdania, że jego rodak powinien przystąpić do batalii z Nowozelandczykiem.
- Nadal chcę zobaczyć tę konfrontację. Myślę, że to będzie wspaniały pojedynek. Kto wygra? Lepszy z nich. W tej chwili Dubois jest lepszy, ponieważ ma pas, zatem Parker będzie musiał ciężko pracować. Myślę jednak, że Parker jest w stanie pokonać Duboisa - powiedział cytowany przez Sport.ua.
Sytuacja mistrzowska w pozostałych znanych organizacjach jest jasna. Czempionem federacji WBC, WBO i WBA jest Ukrainiec Ołeksandr Usyk. Nie spieszy się on z obroną mistrzowskich pasów.